Ponad trzy tysiące osób uczestniczyło we wczorajszym wiecu przed puławskim ratuszem, zorganizowanym przez Komitet Protestacyjny Zakładów Azotowych „Puławy”.
Na wiec przyjechała z Lublina 150-osobowa delegacja „Solidarności”. Byli także przedstawiciele Zakładów Azotowych z Tarnowa, kilku ugrupowań politycznych, a także posłowie: Gabriela Masłowskai Andrzej Mańka z Ligi Polskich
Rodzin. Podczas manifestacji zbierano podpisy pod apelem do premiera Leszka Millera.
– Domagamy się od rządu m.in. wstrzymania prac nad programem konsolidacji i prywatyzacji Wielkiej Syntezy Chemicznej – mówią związkowcy. – Apelujemy też o zaprzestanie zawyżania cen gazu ziemnego, który w ogromnym stopniu decyduje o opłacalności produkcji kombinatu.
Żądania komitetu protestacyjnego „Azotów” poparł na wiecu zarząd gminy Baranów. – Istnienie puławskiej spółki to także być albo nie być dla naszego budżetu. Dlatego zdecydowaliśmy się wysłać do Puław samochód-śmieciarkę oraz 40-osobową delegację – powiedział Sławomir Szczęsny, sekretarz gminy Baranów.