Autorski przegląd wydarzeń tygodnia.
FIKU MIKU PRZY KASOWNIKU
Nie milkną ochy i achy po wprowadzeniu przez Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie długo wyczekiwanego, dopracowanego w każdym calu, testowanego dniami i nocami systemu Lubika. System ów od razu przypadł do gustu użytkownikom, czego wyraz dawali w licznych komentarzach: „Chcesz się zalogować? Błąd. Chcesz się zarejestrować? Błąd. * Czy Lubika przeszła jakieś testy przed wdrożeniem? Czy te testy odbywają się właśnie teraz – na nas, użytkownikach komunikacji miejskiej? * Najgorsza aplikacja, jaką kiedykolwiek pobrałem”.
W imieniu tysięcy pasażerów dziękujemy ZTM za „jeden z najnowocześniejszych systemów biletowych w Polsce”.
STUDIUM PRZYPADKU
Przepoczwarzanie się posłanki-szachrajki trwa w najlepsze, z tym że wciąż nie ma efektu motyla i raczej nie ma się co go szybko spodziewać. Monika Pawłowska, która jeszcze niedawno oddałaby życie za wolność macic naszych i waszych, teraz z rana odmawia godzinki, słucha Ojca Dyrektora, a wieczorami leży krzyżem przed Prezesem, bo Biedroń i Gowin okazali się przy nich kiepskimi kochankami, dla których nie warto marnować kariery.
„Całe województwo wstydzi się takiego ministra – mówiła Pawłowska rok temu o naszym ulubieńcu Przemysławie. No dobra, a co my mamy powiedzieć o pani Monice?
ŚPIEWAĆ KAŻDY MOŻE
Na nasze nieszczęście fejs, messendżer i inne socjal media nie działały tylko przez jeden dzień, więc gdy znów zaczęły być online, to dowiedzieliśmy się, że młodociany poseł Konfederacji Kulesza Jakub wybrał się na koncert idola małolatów niejakiego Maty. Rozentuzjazmowany poseł zaćwierkał potem na Twitterze: Jakby jakiś nadgorliwy dziennikarz (Samuel Pereira) chciał napisać artykuł, że byłem na koncercie Mata, gdzie 40 tysięcy osób śpiewało ***** Telewizję Polską, to oświadczam, że to był cytat (…).
Czekamy na relację posła z koncertu, na którym Mata będzie śpiewać: ***** Konfederację
PORAŻKA
Gdyby ktoś był ciekawy, ile milionów PLN idzie z naszych portfeli na kopaną, żużel, czy ręczną, niezależnie od tego, czy ktoś lubi ten sport czy go to nie rusza z fotela, to uprzejmie informujemy, że tych milionów w tym roku już jest 15, a będzie jeszcze więcej i że pod względem wydatków na chleb i igrzyska Lublin jest na 2. miejscu w kraju.
To jednak obciach, że Samorządowiec Roku dał się zepchnąć na drugie miejsce jakiemuś tam merowi Wrocławia
WYROLLOWANI
Wicestarosta z miasta bez LGBT, 5G i 3D Andrzej Cieśla i członek zarządu Roman Bijak, obaj Prawi i Sprawiedliwi, nie połapali się, że przez 15 miesięcy dostawali za dużo mamony i teraz nie chcą oddać 32 tys., zwalając winę na starostę Andrzeja Rollę (też PiS) i osobę, która zawyżyła im wynagrodzenia.
Że też w tym PiSie nie macie wstydu, żeby się publicznie młócić o takie wacikowe