Radni z Łukowa apelują do burmistrza o wdrożenie w mieście budżetu obywatelskiego. Burmistrz Piotr Płudowski zapowiada że zajmie się tym w przyszłym roku.
Radni Łukasz Bober i Arkadiusz Pogonowski (obaj z komitetu Alternatywa dla Łukowa) przypominają że w mieście już w 2013 roku podjęto pierwsze próby związane z takim budżetem. – Rada miasta przyjęła wtedy uchwałę w sprawie opracowania dokumentacji na przygotowanie budżetu obywatelskiego. Jednak, do dzisiaj nie zostały poczynione żadne starania zmierzające do realizacje tej uchwały –zaznacza radny Pogonowski, który kandyduje na posła z Koalicji Bezpartyjnych i Samorządowców.
Później, w 2016 roku radni upominali się o ten budżet, ale ówczesny burmistrz Dariusz Szustek (PiS), odpowiedział im na sesji, żeby "nie chcieli czegoś na siłę tylko dlatego, że inni to mają". – Budżet obywatelski z sukcesem funkcjonuje też w sąsiednich miastach, Miedzyrzecu Podlaskim czy Radzyniu i angażuje mieszkańców w proces współdecydowania o ich miejscu zamieszkania –podkreślają łukowscy radni.
Burmistrz Piotr Płudowski (Alternatywa dla Łukowa) zapowiada że zamierza wprowadzić taki budżet w mieście. – Budżet partycypacyjny to ważny instrument do budowania społeczeństwa obywatelskiego, który przyczynia sie do kreowania aktywnych postaw – podkreśla Płudowski i dodaje że nie wie dlaczego uchwała z 2013 roku nie doczekała się realizacji. Działania w tej sprawie doczekają się efektów w przyszłym roku.
– Cieszymy się z pozytywnego podejścia władz do tego typu włączania obywateli miasta w sprawy Łukowa– stwierdzają radni. – Coś co leżało niemal 6 lat w "zamrażarce urzędowej", dziś ma zielone światło na realizację. Jako współinicjator akcji oferuję pomoc we wdrażaniu tego narzędzia – podkreśla Pogonowski. Na razie nie wiadomo ile pieniędzy miasto odda w ręce mieszkańców.
Na przykład w Międzyrzecu Podlaskim i Radzyniu jest to kwota 100 tys. zł.