Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Powrót do organizacji właściwego, dużego orszaku, takiego, jaki pamiętamy z początku roku 2020, będzie możliwy w przyszłości, pod warunkiem poprawy sytuacji epidemicznej
(fot. rs/archiwum)
Puławskie orszaki z okazji święta Trzech Króli przed pandemią należały do największych wydarzeń tego rodzaju na Lubelszczyźnie. Po rocznej przerwie orszak wraca, ale w zmienionej formie. Stowarzyszenie "Rodzina" zachęca do spacerowania w mniejszych grupach.
W czwartek, 6 stycznia 2022 roku, na trasie pomiędzy Placem Chopina a Pałacem Czartoryskich w Puławach, znów zobaczymy młodzież przebraną za biblijne postacie. Po rocznej przerwie, spowodowanej pandemią, wraca Orszak Trzech Króli, ale w innej, znacznie skromniejszej postaci. Właściwego, dużego pochodu, który przed laty gromadził tysiące puławian, nie będzie. Zamiast tego, organizatorzy, czyli stowarzyszenie "Rodzina", zaprasza wszystkich na "orszakowe spacery".
Pomiędzy godz. 12:30, a 15:30, będzie można przejść chodnikami (ruch nie zostanie wstrzymany) z placu przed Ratuszem, w kierunku ul. Lubelskiej, a następnie al. Królewskiej - na pałacowy dziedziniec. Na trasie zaplanowano stacje z planszami biblijnej gry miejskiej oraz towarzyszącymi jej wolontariuszami w biblijnych przebraniach. Orszakowi spacerowicze na starcie będą mogli pobrać mapę z trasą, "krzyżówkę" z miejscem na hasła ukryte w formie zagadek na poszczególnych stacjach oraz śpiewniki. Po drodze będzie można spotkać m.in. kolorowego smoka, a także podróżujących do stajenki trzech mędrców ze Wschodu.
Na uczestników mini-orszaku przed pałacem czekać będzie gorąca herbata. Muzyki na żywo, karety, rzymskich żołnierzy, czy teatralnych scenek karnawałowych - tym razem nie będzie. Po zajrzeniu na dziedziniec spacerowicze będą kierowani dalej - w stronę os. Niwa. Tam, przy kościele św. Rodziny, w zamian za prawidłowo wypełnione "krzyżówki" wolontariusze obdarują uczestników orszaku papierowymi koronami. Całość zakończy wspólne śpiewanie kolęd w kościele przy ul. Saperów Kaniowskich.
- Orszak wyglądać będzie w ten sposób z powodu wymagań sanitarnych. Oczywiście maski na otwartej przestrzeni nie będą potrzebne, ale pamiętajmy o zachowaniu właściwego odstępu. To wszystko dla naszego bezpieczeństwa - tłumaczy Bożena Krygier z zarządu stowarzyszenia "Rodzina".
