![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2021/2021-01/2b56113353dd0e595573dcb410a7a83b_org_830.jpg)
Mężczyzna zatrzymany przez policję nie miał prawa jazdy, za to miał dwa zakazy prowadzenia pojazdów.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Sama policja przyznaje, że było to „niecodzienne” tłumaczenie. Chodzi o zdarzenie z Puław ze środowego wieczora.
Wtedy właśnie funkcjonariusze drogówki zatrzymali do kontroli BMW. – Mężczyzna na widok radiowozu usiłował zniknąć z pola widzenia funkcjonariuszy, wjeżdżając w osiedlową uliczkę, ale mundurowi byli szybsi – opisuje sytuację policja.
Szybko okazało się, że 20-latek z Puław nie ma prawa jazdy, ale ma dwa aktywne zakazy kierowania pojazdami mechanicznymi.
Policjantom powiedział, że „jeździ samochodem bo nie ma zamiaru chodzić pieszo, gdy pada deszcz.”
Kierowcy grozi do 5 lat więzienia.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)