(fot. UM Puławy)
Jak już pisaliśmy, sygnalizatory świetlne znajdujące się na ul. Dęblińskiej są zarządzane przez Leroy Merlin oraz Tesco. Do obydwu firm, z prośbą o tymczasowe wyłączanie świateł w trakcie komunikacyjnych szczytów lub wydłużenie „zielonego” zwrócił się prezydent Paweł Maj.
Zamknięcie mostu im. I. Mościckiego w Puławach skierowało potok aut na obwodnicę oraz ciąg ulic Piaskowa-Dęblińska, który można dostać się na węzeł i nową przeprawę. Niestety, w godzinach porannych i popołudniowych, na miejscu tworzą się korki, zarówno na głównym ciągu, jak i na zjazdach. W związku z tym, władze Puław proszą o zmiany w synchronizacji sygnalizacji świetlnej przy hipermarketach. Prezydent Paweł Maj zwrócił się do zarządzających światłami dyrekcji sklepów z pismem, by rozważyły przedłużenie „zielonego” dla jadących na wprost lub tymczasowe wyłączanie sygnalizatorów w godzinach szczytu.
– Mając na uwadze (...) chęć poprawy nabrzmiałego problemu komunikacyjnego, liczę na pozytywne i możliwie szybkie wprowadzenie proponowanych rozwiązań, które leżą zarówno w interesie kierowców, mieszkańców miasta, jak i klientów – napisał prezydent.
Wniosek poparł również Wiesław Stolarski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Puławach, który poinformował, że miasto nie otrzymało jeszcze odpowiedzi od wskazanych podmiotów. Sami kierowcy donoszą również o pewnej niedorzeczności, jaką wydaje się uruchamianie sygnalizatorów jeszcze przed otwarciem hipermarketów. – Nie rozumiem dlaczego wszyscy mają stać na czerwonym, kiedy stamtąd nikt nie wyjeżdża – piszą w internecie.
Niestety, przejście obydwu sygnalizacji w tryb awaryjny, o co wnioskuje prezydent, może znacznie utrudnić wyjazd ze sklepowych parkingów (szczególnie w stronę miasta). W związku z tym słuszniejszy wydaje się postulat wydłużenia „zielonego” lub wyłączenie jednego z sygnalizatorów, zachowując dla klientów drugi.
Warto dodać, że zmiany przydałyby się również na skrzyżowaniu ze światłami w Górze Puławskiej, gdzie dla odmiany „zielone” dla jadących od strony Bronowic pozwala na przejazd jedynie 3-4 aut (czyli zachowuje priorytet na kierunku do starego mostu, mimo tego, że ten jest nieczynny). Przypominamy, że blokada mostu na czas remontu ma potrwać jeszcze ok. 3,5 miesięcy.