Europejska instytucja OLAF sprawdza dotację przyznaną dwa lata temu puławskiemu "Internusowi”. Współwłaścicielką firmy jest żona członka ustępującego Zarządu Województwa Marka Flasińskiego (PO).
Przypomnijmy. Zarząd Województwa przyznał 1,3 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego puławskiemu "Internusowi”. Współwłaścicielką tej firmy jest żona Flasińskiego (PO), członka Zarządu Województwa.
To Flasiński nadzoruje pracę Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości, która oceniała wniosek "Internusa”. Flasiński przyznał, że niefortunna sytuacja powstała z jego winy i spisał rozdzielność majątkową z żoną. Organizacje dbające o standardy życia publicznego stawiały sprawę jasno: albo Flasiński powinien zrezygnować z udziału w Zarządzie Województwa, albo jego żona z występowania do urzędu po dotacje.
Regionalna Izba Obrachunkowa oceniła, że wniosek puławskiej firmy nie był oceniony łagodniej, a być może nawet ostrzej, bo pracownicy LAWP wiedzieli, kto jest właścicielem firmy.
Według kuluarowych informacji z lubelskiej PO to właśnie z powodu sprawy dotacji kierownictwo tej partii usunęło Flasińskiego z listy kandydatów do Sejmiku Województwa.