Elektrownia gazowa o mocy ok. 800–900 MW powstanie w Puławach. Wczoraj Zakłady Azotowe "Puławy” i PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna zaakceptowały studium wykonalności inwestycji.
Elektrownia, która powstanie zaraz za płotem okalającym Zakłady Azotowe "Puławy” od wschodu, ma być zasilana gazem. M.in. po to, żeby uniezależnić się od limitów emisji do atmosfery szkodliwych pyłów i gazów. Podczas spalania gazu ziemnego do atmosfery emituje się bowiem dwa razy mniej dwutlenku węgla niż podczas spalania węgla kamiennego. Poza tym, obecnie działająca elektrociepłownia w ZA "Puławy” pokrywa tylko ok. 40 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną, a w przyszłości, uwzględniając rozwój spółki, energii tej może nawet zabraknąć.
O projekcie elektrowni w Puławach mówi się już od czterech lat. Wcześniej Azoty rozmawiały na ten temat z Vattenfallem, który jednak z projektu ostatecznie się wycofał. Wtedy we współpracę z Azotami zaangażowało się PGE.