Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tuż przed godziną 14 dyrekcja I LO im. ks. A. J. Czartoryskiego zarządziła ewakuację szkoły. W całym budynku czuć było dziwny zapach. Strażacy szukają źródła fetoru.
– Byłam w swoim gabinecie, kiedy poczułam ten dziwny zapach. Wyszłam na korytarz i okazało się, że tutaj jest jeszcze gorzej. Zarządziłam ewakuację, a w tym czasie wezwaliśmy straż pożarną – relacjonuje Beata Trzcińska-Staszczyk, dyrektor I LO.
W chwili przybycia strażaków ewakuacja uczniów już się kończyła. Natychmiast zaczęli poszukiwania źródła zapachu. – Istnieje podejrzenie obecności na terenie szkoły niezidentyfikowanej substancji. Nie wiemy na razie czy doszło do rozpylenia jakiegoś aerozolu, czy też do odparowania cieczy – mówi Krzysztof Morawski, zastępca komendanta Straży Pożarnej w Puławach.
Na miejsce przybyło też pogotowie. – Troje uczniów uskarżało się na bóle głowy, dlatego zostali zabrani na obserwację do szpitala. Ale nie wiadomo, czy te objawy były spowodowane zapachem – mówi Trzcińska-Staszczyk.
Dyrekcja ogłosiła jednak na swojej stronie internetowej apel do rodziców, aby zwracali uwagę na zachowanie swoich dzieci. – Jeśli będzie się działo coś niepokojącego, należy zgłosić się na pogotowie – dodaje dyrektorka I LO.
W chwili przybycia strażaków ewakuacja uczniów już się kończyła. Natychmiast zaczęli poszukiwania źródła zapachu. – Istnieje podejrzenie obecności na terenie szkoły niezidentyfikowanej substancji. Nie wiemy na razie czy doszło do rozpylenia jakiegoś aerozolu, czy też do odparowania cieczy – mówi Krzysztof Morawski, zastępca komendanta Straży Pożarnej w Puławach.
Na miejsce przybyło też pogotowie. – Troje uczniów uskarżało się na bóle głowy, dlatego zostali zabrani na obserwację do szpitala. Ale nie wiadomo, czy te objawy były spowodowane zapachem – mówi Trzcińska-Staszczyk.
Dyrekcja ogłosiła jednak na swojej stronie internetowej apel do rodziców, aby zwracali uwagę na zachowanie swoich dzieci. – Jeśli będzie się działo coś niepokojącego, należy zgłosić się na pogotowie – dodaje dyrektorka I LO.
