Cieszę się, że znowu jesteśmy razem! Będziemy oglądać filmy od rana do wieczora, wracamy do naszego miasteczka festiwalowego w Kazimierzu Dolnym – przywitała widzów Grażyna Torbicka przed pokazem filmu otwarcia 15. Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi.
Tegoroczną edycję otworzył film „Jeźdźcy sprawiedliwości” duńskiego reżysera Andersa Thomasa Jensena.
– Wszyscy za tym tęskniliśmy – powiedziała o powrocie do stacjonarnej formy festiwalu (w ubiegłym roku ze względu na epidemię festiwal odbył się w formie hybrydowej) dyrektor artystyczna. – Ta ubiegłoroczna edycja pokazała nam, że to festiwal, który potrzebuje kontaktu artysty z widzem – zaznaczyła Torbicka podczas konferencji poprzedzającej otwarcie festiwalu.
– Obserwowałem ubiegłoroczną wersję festiwalu, która budziła wśród odwiedzających zawód, że nie ma namiotów, tej atmosfery i że nie jest to taki festiwal, jakiego by sobie życzyli – przyznał Jerzy Zieliński, prezes Stowarzyszenia Dwa Brzegi.
Dodał, że program 15. edycji jest bardzo bogaty, zarówno ten filmowy jak i innych wydarzeń artystycznych, których w tym roku jest w sumie aż 86. – Będziecie mieli państwo problem, żeby zagospodarować czas – żartował Zieliński.
– Od wczoraj kiedy krążę po miasteczku, z wielkim wzruszeniem obserwowałem krzątające się i przygotowujące ekipy techniczne, widzów, którzy podchodzą do kasy i kupują bilety. To jest moment, na który cały rok się czeka. Festiwal nie istniałby bez publiczności – podkreślił Bogusław Bojczuk, dyrektor festiwalu.
Jak tłumaczyła Grażyna Torbicka, program tegorocznej edycji był „budowany z dużą troską”. – Wspólnie z zespołem programowym udało nam się dotrzeć do bardzo ciekawych filmów. W tym roku mamy aż 19 premier – podkreśliła dyrektor artystyczna. Dodała, że w tym roku jest tylko jedno kino (Kino Lubelskie). – Niestety ze względów budżetowych nie udało nam się zrobić tego małego kina, które było wcześniej, ale za to mamy sześć pokazów dziennie i pokazy na zamku o godz. 21 – zwróciła uwagę Torbicka i zaznaczyła: Mamy też pokazy, które nazwaliśmy „Północ w kinie”. To jest swego rodzaju eksperyment, chcemy zobaczyć jak to się sprawdzi. Bo coś takiego istnieje. Na przykład festiwal w Cannes zaprasza na takie midnight screeningi. Po to, żeby pokazać tam filmy, które teoretycznie są już znane, ale jednak oglądane w obecności tworzących ich artystów, z ich osobistym komentarzem.
Taki pokaz został zaplanowany na dzisiaj. Chodzi o film „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy”, w którym weźmie udział aktorka Agata Kulesza (jedna z głównych ról) oraz odtwórca głównej roli Piotr Trojan.
– Próbujemy szukać nowych obszarów, nowych sposobów pokazywania filmów – tłumaczyła dyrektor artystyczna. Dodała: Zostaje oczywiście nasza sekcja „Świat pod namiotem”, gdzie mamy najnowsze produkcje i tu polecam każdy tytuł. W tej chwili jest już tak ostra selekcja, ze względu na to, że mamy tylko jedno kino, więc każdy film jest godny polecenia.
Polecała też retrospektywę reżyserską, Tony’ego Gatlifa. – To też są filmy, które trzeba zobaczyć. Na przykład możliwość zobaczenia filmu „Vengo” w scenerii zamku, to jest coś czego nigdzie indziej nie doświadczycie – przekonywała Torbicka.
W Kazimierzu jest już Agata Kulesza, bohaterka tegorocznej sekcji „I Bóg stworzył aktorkę”. Była na pokazie otwierającym tegoroczna edycję i będzie na projekcji o północy. Otwarcie jej retrospektywy zaplanowano na jutro na godz. 16.30 pokazem filmu „Śniegu już nigdy nie będzie. Zaraz po tym filmie, „Lekcja kina” z tą wybitną aktorką.
– Będą też łączenia z artystami z m.in. z Montrealu, Los Angeles, Texasu, Arizony. Będziemy się z nimi łączyć przed projekcjami filmowymi, żeby artyści mogli opowiedzieć o swoich filmach – zapowiedziała dyrektor artystyczna. Podkreśliła: To będzie ciekawa edycja z wielu powodów.
Jednym z nich ma być jutrzejszy pokaz filmu „Silencio - głosy Lizbony” o godz. 22 (Kino Lubelskie). Na festiwalowej scenie zagrają muzycy fado, których można zobaczyć w filmie.