Mimo zapewnień, lubartowskie PRD nie zdążyło wykonać w pierwotnym terminie 700-metrowego odcinka drogi w stronę Sielc. Władze firmy podpisały z Urzędem Gminy Końskowola aneks pozwalający na zmianę ostatecznego terminu zakończenia prac. Całość ostatecznie ma być gotowa w tym miesiącu.
Przebudowa odcinka ulicy Żyrzyńskiej w Końskowoli, z uwagi na jej fatalny stan była konieczna. Mieszkańcy gminy długo czekali na to, żeby w stronę Sielc pojechać równą, szeroką nawierzchnią. Niestety, ich cierpliwość została wystawiona na próbę.
– Przebudowa drogi w Końskowoli realizowana przez PRD Lubartów nie zakończyła się w terminie. Nawierzchnia jest nie ułożona, większość chodnika nie jest przygotowana do układania kostki – napisał do nas Czytelnik na skrzynkę alarm24@dziennikwschodni.pl
Rzeczywiście Przedsiębiorstwo Robót Drogowych „Lubartów” nie zdążyło doprowadzić do zakończenia prac w terminie, czyli do 31 października. Dlaczego tak się stało?
– Zaszły okoliczności, które miały na to wpływ. Chodzi o roboty dodatkowe, które zlecił nam inwestor, takie jak choćby zmiana lamp oświetleniowych na inne, czy rodzaj użytych instalacji. Na niektóre elementy musieliśmy czekać i nie dało się ich dostać od ręki. Nie sprzyjały nam również warunki pogodowe – tłumaczy Janusza Białek, prezes PRD Lubartów.
Wykonawca przebudowy drogi zapewnia, że inwestycja jest już pod kontrolą. – Dobrej pogody wymaga już tylko położenie warstwy ścieralnej, z resztą na pewno sobie poradzimy – dodaje, zaznaczając, że firma porozumiała się już z Urzędem Gminy Końskowola odnośnie nowego terminu oddania drogi. – Podpisaliśmy aneks, który daje nam na to więcej czasu. Całość będzie gotowa jeszcze w tym miesiącu – zapewnia Janusz Białek.
Przypominamy, że w skład zadania wchodzi budowa chodnika, odwodnienia, asfaltowej nawierzchni z poboczem dla rowerzystów oraz nowe oświetlenie.