Zamiast remontować drogi, po których jeżdżą tysiące ludzi, władze województwa fundują nam most na Wiśle – oburza się radny wojewódzki Jan Kowalik (PSL). – To ważna inwestycja i mamy na nią pieniądze z Unii Europejskiej – ripostują urzędnicy.
– Remonty na tej drodze są najpilniejsze. Żaden powiat nie ma tak złego połączenia z Lublinem, jak biłgorajski. A to tereny z prężnie rozwijającą się gospodarką. No i połowa Polski jeździ tędy w Bieszczady – argumentuje radny Kowalik, który mieszka w Różańcu niedaleko Tarnogrodu. Dodaje, że w tym roku ma być remontowany odcinek drogi 835 Frampol–Biłgoraj, ale to za mało.
– Urząd Marszałkowski funduje nam natomiast przebudowę o wiele mniej uczęszczanej drogi 747 (Lublin–Opole Lubelskie–Solec nad Wisłą) wraz z budową mostu na Wiśle w Kamieniu. Gdyby te pieniądze przeznaczyć na inne trasy, to załatwilibyśmy najpilniejsze potrzeby – mówi Kowalik. Jednak mostowa inwestycja wpisana jest już do Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej.
Na most i przebudowę drogi nr 747 Lubelszczyzna wyłoży 77 mln zł, a województwo mazowieckie 50 mln zł. Z PORPW dostaniemy 120 mln zł.
– Do programu zgłosiliśmy drogi nr 747 i 835. Po weryfikacji ministerstwo przyznało pieniądze na drogę 747 – tłumaczy Michał Tyburek, zastępca dyrektora Departamentu Mienia, Infrastruktury i Inwestycji w Urzędzie Marszałkowskim. Przypomina, że most jest potrzebny, bo odcinek Wisły pomiędzy Puławami i Annopolem jest najdłuższy na całej rzece bez przeprawy.
– Nowy most jest niezbędny. Lepiej wydać pieniądze na jedną dużą inwestycję niż pozwolić, żeby się rozeszły po całym województwie – uważa Adam Sobolewski, doświadczony kierowca ze Świdnika.
A co z drogą nr 835, o którą upomina się radny Kowalik? Na odcinek Frampol–Biłgoraj pieniądze będą z Regionalnego Programu Operacyjnego. Robotników na innych fragmentach tej drogi zobaczymy wtedy, kiedy pozwoli na to stan kasy.
Gdyby "835” stała się drogą krajową, to prawdopodobnie łatwiej byłoby o jej remont. Jednak mimo starań województwa, państwo odmawia wzięcia tej szosy na utrzymanie