Po Nałęczowie i Baranowie, do wprowadzenia własnych regulacji dotyczących małej architektury, reklamy zewnętrznej i ogrodzeń, przymierzają się Puławy. Projekt uchwały zostanie opublikowany 7 maja. Uwagi dotyczące nowego prawa będzie można składać pisemnie do prezydenta
O tym, że przestrzeń publiczna w Puławach, szczególnie przy ważniejszych ulicach i skrzyżowaniach jest zaśmiecona przez chaotyczne i nieestetyczne reklamy, wiadomo nie od dzisiaj. Przedsiębiorcy, chcąc dotrzeć do klienta wykorzystują wszelkie znane im metody, na czym cierpi krajobraz. Wszechobecna brzydota wydobywa się z reklamowych płacht wiszących na ogrodzeniach przy ul. Lubelskiej, Centralnej, czy Fieldorfa-Nila. Na ważniejszych skrzyżowaniach widzimy kaskadowo ułożone billboardy na wysokich stelażach. Tego typu „ozdoby” widać m.in. przy połączeniu al. Partyzantów z Bema, czy Kazimierskiej ze Skowieszyńską i wielu innych miejscach na mapie miasta.
Co zrobić, żeby Puławy mogły cieszyć się uporządkowaną przestrzenią publiczną? Samorządy od kilku lat mają prawo do korzystania z uprawnień nadanych im ustawą krajobrazową. W powiecie puławskim regulacje reklamowe wprowadziła już gmina Baranów i miasto Nałęczów. Puławscy urzędnicy nie spieszyli się z przygotowywaniem projektu uchwały w tej sprawie, ale prace nad nim są już na ukończeniu. Według informacji przekazanej przez ratusz, nowy kodeks regulujący m.in. wygląd reklam i ogrodzeń, zostanie opublikowany 7 maja.
– Uchwała w sprawie zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych itp. będzie stanowiła instrument polityki przestrzennej, który umożliwi zachowanie ładu przestrzennego, ochronę krajobrazu kulturowego i tożsamości miasta. Pozwoli również na podjęcie uchwały w sprawie określenia wysokości i pobieranie opłaty reklamowej – tłumaczy Paweł Wójcik z Wydziału Komunikacji Społecznej puławskiego Urzędu Miasta.
Jak wyjaśniają urzędnicy, jej celem jest przede wszystkim poprawa estetyki przestrzeni publicznej poprzez przeciwdziałanie „niekontrolowanej ekspresji reklamy zewnętrznej” w krajobrazie miasta. Jej wprowadzenie uzasadnia również nieskuteczność egzekucji obecnie obowiązujących przepisów dotyczących reklam. W praktyce, nieruchomości nie należące do zasobu miasta, które przedsiębiorcy uznawali za atrakcyjne pod względem lokalizacji, były traktowane niemal jak słupy ogłoszeniowe. Nowa uchwała może to zmienić.
Po upublicznieniu projektu puławskiego kodeksu reklamowego mieszkańcy będą mogli się z nim zapoznawać. Czas na zgłaszanie pisemnych uwag minie 13 czerwca. Gdy wszystko będzie gotowe, projekt uchwały trafi na sesję, a o jego przyjęciu zdecydują miejscy radni.