Po raz pierwszy od czternastu lat nie będzie przedświątecznego spotkania mieszkańców na Placu Chopina, łamania się opłatkiem i wspólnego śpiewania kolęd. Z uwagi na pandemię i związane z nią obostrzenia, organizatorzy z Miejskiej Wigilii zrezygnowali.
W wigilii organizowanej na placu przy Urzędzie Miasta co roku uczestniczyły setki mieszkańców. Jej stałym punktem było przekazanie przez harcerzy Betlejemskiego Światła Pokoju, życzenia od władz miasta i powiatu oraz wspólne śpiewanie kolęd i poczęstunek.
– Wigilia przyciągała na plac wiele osób, mieszkańcy składali sobie życzenia, łamali się opłatkiem. Z przyczyn oczywistych, w obecnej sytuacji, to nie mogłoby mieć miejsca. Przepisy nam na to nie pozwalają. Dlatego podjęłam decyzję o tym, że Miejskiej Wigilii w tym roku nie będziemy organizować – mówi Bożena Krygier, przewodnicząca puławskiej rady miasta.
Nie znaczy to jednak, że środki zabezpieczone w budżecie miasta na jej przeprowadzenie nie zostaną wykorzystane. – Co roku wspieraliśmy puławskie hospicjum, które obecnie znajduje się w trudnej sytuacji. W związku z tym zwrócę się do prezydenta, by pieniądze na organizację wigilii zostały w całości przekazane właśnie dla hospicjum – dodaje Bożena Krygier. Chodzi o sumę ok. 3 tys. zł.
Niewykluczone, że placówka im. św. Matki Teresy otrzyma dodatkową pomoc. Na Placu Chopina, w niedzielę, 20 grudnia, czyli wtedy, kiedy miała odbyć się Miejska Wigilia, może zostać przeprowadzona zbiórka pieniędzy na potrzeby hospicjum. Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.