Puławski sąd aresztował dzisiaj dwóch 17-latków, którzy napadli na policjanta. Uznał, że powinni spędzić za kratkami…miesiąc, choć zwykle sądy aresztują na trzy miesiące.
Funkcjonariusza zaatakowali na ulicy w Puławach. Najpierw go zwyzywali, potem zaczęli okładać pięściami. Chcieli wyrwać mu teczkę i przewrócić na ziemię. Policjant schronił się w sklepie. Ekspedientki próbowały dodzwonić się na policję. Komendę zawiadomili też przechodnie, którzy widzieli atak na policjanta. Wkrótce jeden z patroli zatrzymał napastników.
Jedynie Jakub B. przyznał się do pobicia policjanta. Jego kompani na przesłuchaniu wszystkiemu zaprzeczali.
Dzisiaj Sąd Rejonowy w Puławach rozpatrywał wniosek prokuratury o aresztowanie pełnoletnich napastników Jakuba B. i Mateusza Ch. Sąd zdecydował, że powinni pozostać za kratkami przez miesiąc.
Potem prokuratura może wystąpić o przedłużenie aresztu a sąd ponownie podejmie w tej sprawie decyzję. Zwykle sądy posyłają od razu do aresztu na trzy miesiące. Na taki okres sąd rodzinny posłał za kratki najmłodszego z napastników 16-letniego Grzegorza B.