Niemal dokładnie za miesiąc minie zapowiedziany pod koniec kwietnia nowy termin zakończenia budowy drogi S12, czyli drugiego etapu obwodnicy Puław. W ostatnim tygodniu pojawiły się nowe zdjęcia dokumentujące aktualny stan zaawansowania robót.
Czy pracownicy szczecińskiego Energopolu do spółki z PRD Zwoleń oraz szeregiem pracujących dla nich podwykonawców zdążą przed datą 8 sierpnia? Tego nie wie nikt.
Wiadomo natomiast, że tego dnia minie 99 dni, o które Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie wydłużyła wykonawcy termin na budowę drogi.
Przypomnijmy, że powodem tego gestu (dzięki, któremu wykonawcy nie są naliczane kary umowne) były, jak tłumaczył pod koniec kwietnia rzecznik inwestora, Krzysztof Nalewajko, wyjątkowo długo trwające prace archeologiczne. Z kolei Krzysztof Waśko, przedstawiciel generalnego wykonawcy, doprecyzował, że dodatkowe trzy miesiące są konieczne również ze względu na "mokry (ubiegły) rok", czyli nietypową ilość opadów utrudniającą dotrzymanie harmonogramu.
To, w którym miejscu stoi budowa S12 widać na zdjęciach z drona wykonanych w ostatni piątek. Na fotografiach można zauważyć rozpoczynająca się budowę fundamentów pod bramownice, humusowanie rowów, prace przy drogach serwisowych, budowę ronda w ramach węzła "Azoty", czy też frezowanie nawierzchni na starym odcinku obwodnicy. Na jezdniach regularnie przybywa linii krawędziowych, pojawiły się również kolejne znaki pionowe. Robotnicy zamontowali również stary witacz miasta, który znajduje się w pobliżu południowego ronda węzła Puławy-Wschód. Przyspieszono również układanie warstwy ścieralnej, dochodząc (według wykonawcy) do 90 procent stanu jej zaawansowania.
Niestety, poza otwarciem ul. 1000-lecia P.P., która umożliwa szybszy dojazd do ZA i PPNT, w ostatnich miesiącach nie wykonano żadnych znaczących usprawnień ruchu. Przykładem jest węzeł "Końskowola", gdzie pomiędzy tą miejscowością, a Sielcami nadal należy jeździć objazdem przecinającym główną trasę, zamiast nowym wiaduktem.
Przerzucanie ruchu z lewej na prawą jezdnię obwodnicy ciągle funkcjonuje natomiast przy węzłach Puławy-Wschód i Puławy-Wisła. Żeby móc zakończyć prace przy dokończeniu barier i skarp, tego typu miejsca wkrótce będą musiały zniknąć. GDDKiA nie marwi się jednak o zachowanie terminu. Jak powiedział nam jej rzecznik, Krzysztof Nalewajko, ruch na całej trasie głównej ma zostać uruchomiony jeszcze przed ósmym sierpnia. Jest szansa, że stanie się jeszcze w tym miesiącu.