Uwaga klienci! Niektóre hipermarkety robią nas w balona. Tak było ostatnio w puławskim Kauflandzie. Za szczypiorek, który miał kosztować 0,99 zł, trzeba było przy kasie zapłacić o złotówkę więcej. Tak samo było z lodami i wodą mineralną.
Takich sygnałów otrzymaliśmy więcej.
- Chciałam kupić szczypiorek i koperek. Cena na półce była 99 gr za sztukę - mówi Jolanta M. - Na paragonie była cena 1,99 zł.
- Skusiliśmy się na zgrzewkę czterech wód mineralnych, które miały kosztować 5,99 zł za opakowanie - mówi pani Irena. - Do tego płyta CD gratis. Wzięliśmy dwa takie opakowania. Zamiast zapłacić za nie 11,98 zł zapłaciłam 47,92 zł. Różnica wynosiła 35,94 zł. Pomyślałam sobie, że może w cenę wody wliczona jest cena płyty CD, ale na opakowaniu było wyraźnie napisane, że płyta jest gratis.
- Faktycznie, tu jest nasz ewidentny błąd. Jedyne co mogę zrobić w tej sytuacji, to zwrócić nadpłaconą kwotę i przeprosić wszystkich za to zamieszanie - mówi Katarzyna Walaszek, pracownik Kauflandu.
Na drugi dzień około godziny 14.45, postanowiliśmy sprawdzić, czy faktycznie cena została poprawiona. Nad paletą w dalszym ciągu widniała ta sama cena wody za litr, co poprzedniego dnia. Żaden z pracowników tego nie poprawił. Dlaczego?
- Nie wiedziałem nic o tej sprawie, wczoraj miałem dzień wolny i nie było mnie w pracy - tłumaczy Robert Matysiak, dyrektor Kauflandu w Puławach. - Za chwilę wydam dyspozycję, żeby została umieszczona poprawna cena wody za litr.
Beata Kowalska