

Nie tylko niska frekwencja i symboliczna pula środków. Kazimierski budżet obywatelski boryka się z kolejnym problemem: niską ilością projektów dopuszczanych do głosowania. W tym roku było tak mało, jak jeszcze nigdy w historii.

Kazimierz Dolny to wyjątkowo malowniczo położone miasteczko zamieszkiwane przez ok. 2,5 tysiąca osób. Większość z nich, mimo zachęt ze strony urzędników oraz informacji publikowanych w mediach, nigdy nie brała udziału w głosowaniu w ramach budżetu obywatelskiego.
Średnio robi to co dwudziesty mieszkaniec. W zeszłej edycji naliczono raptem 125 kart. Cały czas mówimy tutaj o głosach składanych tradycyjnie, na papierze. Wersji elektronicznej tej zabawy nie ma.
Rok temu wygrał sympatyczny projekt o nazwie "Czysty, piekny Kazimierz". Dotyczył nowych koszy na śmieci przy wale wiślanym, nowych zabawek na placu zabaw i uzupełnienia zieleni. Na ten cel trafiło łącznie 40 tys. zł, to cała dostępna pula (budżet całej gminy to dla kontrastu ponad 45 mln zł).
Pula na zadania BO, mimo inflacji, w Kazimierzu nie jest zwiększana. Nie rośnie również zainteresowanie samym budżetem obywatelskim, co widać nie tylko po frekwencji, ale także po liczbie projektów dopuszczanych do głosowania. W zeszłym roku były tylko trzy projekty . W tym roku ten rekord udało się pobić: są dwa, a ich wartość sprytnie oszacowano tak, by obydwa zmieściły się w limicie.
Już teraz możemy więc ogłosić, że bez względu na to, który zdobędzie pierwsze, a który drugie miejsce, pieniędzy najpewniej wystarczy zarówno na projekt "Świąteczny Blask", jak i "Ukwiecony Kazimierz". Ten pierwszy, szacowany na 35 tys. zł, dotyczy zakupu świątecznego, ozdobnego oświetlenia. Jak wskazał autor lub autorka, chodzi o okres zimowy, czyli święta Bożego Narodzenia. Drugie z wymienionych zadań dotyczy zakupu kolorowych rabat kwietnych i klombów, które mają poprawić atrakcyjność przestrzeni publicznej. Ich szacowany koszt to 5 tys. zł.
Głosowanie, tak czy inaczej, potrwa do 11 kwietnia. Karty, po okazaniu dowodu tożsamości, mieszkańcom wydadzą gminni urzędnicy. Po ich wypełnieniu (znak X przy jednym, wybranym projekcie) kazimierzanie mogą wrzucić je do zaplombowanej urny, którą można znaleźć w Urzędzie Miejskim przy ul. Senatorskiej 5.
