41-letnia kobieta mając w organizmie ponad 3 promile alkoholu karmiła dziecko piersią. Dwumiesięczne niemowlę trafiło do szpitala. Matka dziecka również.
– Kiedy weszli do mieszkania na łóżku siedziała kobieta, karmiła piersią niemowlę. Gdy policjanci poprosili ją żeby wstała niestety nie była w stanie wstać z łóżka. Bełkotała, w mieszkaniu panował bałagan – relacjonuje Marcin Koper, rzecznik puławskiej policji.
Chwile później w domu kobiety pojawiło się pogotowie ratunkowe, które wezwali policjanci. Podejrzewali, że mogło dojść do zatrucia organizmu dziecka.
2-miesieczna dziewczynka trafiła na obserwację do szpitala. Na szczęście okazało się, że stan dziecka jest dobry. Badania nie wykryły alkoholu w organizmie niemowlęcia. Było ono jednak zaniedbane.
Matka dziecka, 41-letnia kobieta została przebadana na zawartość alkoholu. Badanie wykazało ponad 3 promile. Pijana kobieta nie mogła zostać zatrzymana w policyjnym areszcie. Miała zatrucie alkoholowe i noc spędziła w szpitalu.
Kiedy wytrzeźwieje najprawdopodobniej usłyszy zarzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia dziecka.
O jej dalszym losie zadecyduje prokurator. Kobiecie może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.