Rada powiatu puławskiego podczas ostatniej sesji przyjęła stanowisko wspierające opuszczenie tarnowskiej Grupy Azoty przez Zakłady Azotowe w Puławach oraz kontrolowane przez nie spółki. Samorządowcy wierzą w to, że zapowiadane połączenie z Orlenem stanie się faktem.
Decyzja o tym, czy grupa kapitałowa Zakładów Azotowych w Puławach zostanie w istniejącej strukturze, czyli pod kontrolą Grupy Azoty S.A. w Tarnowie, czy opuści ją wchodząc w skład największej polskiej firmy - koncernu Orlen - nie należy do puławskich samorządowców. Mimo to rada powiatu postanowiła zabrać w tej sprawie głos wyraźnie opowiadając się za jednym z tych dwóch rozwiązań. Zgodnie z przyjętym podczas ostatniej sesji stanowiskiem "w sprawie przyszłości" puławskich Azotów, radni wyraźnie stanęli po stronie pomysłu zaprezentowanego w czerwcu przez prezesa Orlenu, Daniela Obajtka.
Stanowisko rozpoczyna się od potwierdzenia, że powiatowi samorządowcy rozumieją trudną sytuację, w jakiej znalazły się ZA na skutek rosyjskiej agresji na Ukrainę oraz wysokiego importu nawozów, melaminy i kaprolaktamu ze wschodu. Jako lekarstwo na te ekonomiczne kłopoty wskazują wyjście puławskiego giganta chemicznego ze struktur Grupy Azoty. Radni napisali, że wspierają wszelkie działania, które do tego doprowadzą. Zdaniem autorów stanowiska, połączenie "Puław" z płockim koncernem pozwoli na: wzrost zatrudnienia, zdobycie nowych rynków zbytu i rozwój. Radni liczą przy tym, na szybkie zakończenie przygotowań do fuzji oraz na uniknięcie błędów popełnionych w ramach poprzedniej konsolidacji w 2012 roku.
Radni powiatowi apelują jednocześnie do innych samorządów zarówno powiatu puławskiego, jak i całego województwa lubelskiego o podejmowanie podobnych uchwał "wspierających" wyjście puławskich Azotów spod tarnowskiej kontroli.