Dyrektor szkoły podstawowej w Zarzeczu (gm. Puławy), od czerwca jest na zwolnieniu lekarskim. Kobieta opuściła miejsce pracy tuż przed przyjazdem policji wezwanej w celu zbadania jej trzeźwości. Wniosek o jej odwołanie czeka na rozpatrzenie.
10 czerwca tuż przed wyjazdem szkolnej wycieczki (dzieci w wieku 5-7 lat) na Farmę Iluzji w Trojanowie, grupa rodziców postanowiła sprawdzić stan trzeźwości opiekunów, w tym dyrektor szkoły. Dyrektor nie czekając na przyjazd funkcjonariuszy, oddelegowała na swoje miejsce innego nauczyciela, a sama – jak twierdzą świadkowie zdarzenia – udała się pieszo w nieznanym kierunku.
Tuż po tym zdarzeniu, rada rodziców wystąpiła do Krzysztofa Brzezińskiego, wójta gminy Puławy, z wnioskiem o jej odwołanie z funkcji dyrektora. Jak tłumaczyła nam przewodnicząca rady, Anna Nita, rodzice zrobili to mając na uwadze przede wszystkim dobro szkoły, dzieci i innych nauczycieli.
Od tamtej pory minęło już ponad dwa miesiące, ale jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Gminy, żadnych decyzji w sprawie pani dyrektor nie zapadły. – Czekamy na wynik trwającego postępowania – przyznaje Paweł Kamola, sekretarz UG.
Chodzi o postępowanie prowadzone przez Komendę Powiatową Policji w Puławach w sprawie wykroczenia z art. 70, paragraf 2 mówiącym o „podejmowaniu czynności zawodowych lub służbowym po użyciu alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji”. Za takie przewinienie grozi areszt lub grzywna.
– Z uwagi na sezon urlopowy nie wszyscy świadkowie zgłosili się na przesłuchanie w wyznaczonym terminie. W związku z tym, osoby te zostały wezwane ponownie. Po przesłuchaniu wszystkich świadków zostanie podjęta decyzja o sposobie zakończenia postępowania – informuje podkom. Ewa Rejn-Kozak, oficer prasowa puławskiej komendy.
Władze gminy nie mają zamiaru podejmować żadnych decyzji w sprawie odwołania dyrektorki przed zakończeniem tej procedury. Na jej wynik czeka także Kuratorium Oświaty w Lublinie.
Pozostali nauczyciele, którzy zaczekali na policję, byli trzeźwi. Dyrektor szkoły w Zarzeczu od czerwca przebywa na zwolnieniu lekarskim.