Pierwszą transzę wsparcia w ramach Rządowego Programu Inwestycji Lokalnych miasto przeznaczyło na budowę nowej hali sportowej przy ul. Lubelskiej. To jednak nie koniec pomocy z budżetu centralnego. Samorząd liczy na dofinansowanie sześciu kolejnych projektów.
Puławy to największy beneficjent rządowego programu w powiecie. Miasto w sierpniu otrzymało ponad 11,2 mln zł, które, jak zdecydowano, trafią na budowę sali widowiskowo-sportowej. Nie jest to jednak koniec pomocy dla samorządów. Decyzją premiera Mateusza Morawieckiego, po rozdysponowanych już 6 miliardach złotych pierwszej transzy, zabezpieczono kolejnych 6 miliardów.
Tym razem pieniądze trafią na konkretne cele wnioskowane przez beneficjentów (poprzednio nie było takiego wymogu). Czas na składanie propozycji w ramach pierwszego z dwóch naborów minął 30 września. Jak przyznaje Robert Domański, szef Wydziału Rozwoju Miasta w puławskim magistracie, Puławy starają się o dotacje na sześć projektów. Wśród nich znajduje się budowa Mediateki, budowa sali gimnastycznej i boisk dla SP nr 3, boisko dla ZSO nr 2, pumptrack (rowerowy tor przeszkód), wymiana oświetlenia ulicznego na energooszczędne (LED) oraz instalacje fotowoltaiczne.
Łączna wartość tych projektów to ponad 58 mln zł, z czego dotacje stanowiłyby 43,5 mln zł, a pozostałą sumę, na przykład w zakresie dokumentacji, zabezpieczyłoby miasto. Jak tłumaczą urzędnicy, strona rządowa nie wskazała ich górnego limitu, więc Ratusz również nie wprowadzał ograniczeń tego rodzaju.
Szanse na to, że Puławy otrzymają pełną pulę są jedynie teoretyczne, ale nawet jeśli rząd zdecyduje o sfinansowaniu jednego, czy dwóch projektów, dla uginającego się pod ciężarem zadłużenia budżetu Puław, byłaby to istotna pomoc. Informacje o przyznaniu lub odrzuceniu wniosków (wraz z pieniędzmi) powinny pojawić się jeszcze w tym roku.