Nawet kilkaset osób może wziąć udział w puławskim „Sprzątaniu Świata”. Miasto zostało podzielone na rejony, a wolontariusze ruszą do akcji już w następny piątek 18 września.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Akcja odbędzie się w godzinach 10-14. Każda grupa sprzątających trafi do innego rejonu Puław. Pierwszy z nich to las za cmentarzem przy ul. Piaskowej, drugi to okolice portu rzecznego, trzeci to teren od ul. Ceglanej do ul. Pięknej, a czwarty to ścieżka pomiędzy ul. Skowieszyńską, a ul. Saperów Kaniowskich. Wszyscy mają się też zająć Parkiem Czartoryskich.
Akcję, jak co roku zakończy wspólne ognisko przy muzyce. Całość koordynuje Stowarzyszenie „Przeszłość-Przyszłości”, które wygrało konkurs na jej przeprowadzenie. Środki z miejskiej kasy trafiły m.in. na zakup worków na śmieci i ochronnych rękawiczek, w które zostaną wyposażeni wszyscy uczestnicy.
Sprzątanie jest dobrowolne. O tym, czy dzieci i młodzież szkolna weźmie w niej udział, decydują dyrektorzy placówek oświatowych. Ci na ogół popierają ideę akcji, ale mają także kilka uwag.
Jedną ze szkół, która co roku wysyła swoich uczniów na „Sprzątanie Świata” jest Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 2. – Moim zdaniem akcja nie powinna trwać w godzinach lekcyjnych – uważa Bożena Strzelecka, dyrektor ZSO nr 2. – Mogłaby rozpoczynać się o godzinie 14. Wtedy byłaby gwarancja, że będą uczestniczyć w niej ci uczniowie, którzy naprawę chcą. Obecnie jest tak, że wybieramy najczęściej dwie klasy, z których część chce sprzątać, ale pozostali nie traktują tego poważnie – dodaje.
Dyrektor ZSO nr 2 zwraca również uwagę na rejonizację. – Kiedyś mogliśmy w ramach tej akcji sprzątać wybraną część miasta, np. okolice naszej szkoły. Uczniowie sprzątali wtedy te miejsca, z których najczęściej korzystają. Teraz to się zmieniło – dodaje.
– Szkoły mają w podstawie dydaktycznej zajęcia ekologiczne, a ta akcja świetnie się do tego nadaje – odpowiada Artur Kwapiński, szef Stowarzyszenia „Przeszłość Przyszłości”. – Uczą się ten sposób także segregacji, bo worki otrzymają w różnych kolorach. Jeżeli chodzi o rejony, to zasada, która wyszła z urzędu miasta – dodaje.