Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Radosław Szczęch)
W środę o godz. 14 usunięte zostały blokady uniemożliwiające wjazd na nowy fragment ulicy Norwida. Inwestycje kosztowała ponad dwa miliony złotych, z czego połowę w ramach programu „schetynówek” sfinansował rząd.
Artykuł otwarty
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Przebudowa ul. Norwida rozpoczęła się wiosną, a zakończyła przed kilkoma tygodniami. W ostatnim czasie przechodziła odbiory techniczne. Była to najdroższa tegoroczna inwestycja drogowa w mieście.
– Przebudowę mieliśmy w planach od dawna, ale kilkanaście lat temu nie była ona oczekiwana przez mieszkańców. Dzisiaj poprawiamy układ komunikacyjny w tej części miasta, który teraz wydaje się optymalny. Ta inwestycja to również ponad 165 nowych miejsc parkingowych (w sumie, w ramach pierwszego i drugiego etapu przyp.), podniesienie bezpieczeństwa i uporządkowanie przestrzeni wokół ZSO nr 1 – mówiła wiceprezydent, Ewa Wójcik.
Otwarcie przejazdu obserwowała grupa przedstawicieli władz miasta – byli wiceprezydenci, radni, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich oraz pracownicy Urzędu Miasta. Samorządowcy machali kierowcom, którzy jako pierwsi skorzystali z budowanego od wielu miesięcy, a planowanego od kilkunastu lat, odcinka.
Dzięki otwarciu nowego skrzyżowania, kierowcy szukający szybkiego połączenia z północy miasta na os. Niwa, nie będą musieli korzystać z ul. Wojska Polskiego, czy ul. Słowackiego. Nowa ul. Norwida zaprowadzi ich prosto na ul. gen. Grota-Roweckiego i co ważne, nie będzie kończyła się już nakazem skrętu w prawo.
