Do tragicznego zdarzenia doszło na stawie po kopalni piasku w miejscowości Zastawie (gmina Kurów).
59-latek z gminy Kurów łowił ryby, gdy jedna z jego wędek wpadła do wody. Mężczyzna wskoczył za nią, chcąc uratować sprzęt, ale zaczął się topić.
Całe zdarzenie widział inny wędkarz. Czternastolatek wezwał pomoc. Na miejsce przyjechali strażacy, którzy wyciągnęli mężczyznę z wody. Reanimacja się powiodła, wędkarz odzyskał funkcje życiowe i trafił do szpitala w Lublinie. Niestety po kilku godzinach zmarł.
Sprawę bada prokuratura.