Grupka mieszkańców domaga się wstrzymania prac nad powstaniem nowego skweru na osiedlu Niwa. Pismo w tej sprawie trafiło do radnych. Przewodnicząca Bożena Krygier zapewnia jednak, że miasto z tej inwestycji nie zrezygnuje.
Skwer przy ul. Legionu Puławskiego to jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji na osiedlu Niwa. Władze miasta mają już gotowy projekt przebudowy boiska piłkarskiego przy ul. Legionu Puławskiego na teren rekreacyjny z placami zabaw, ławeczkami i dużą ilością zieleni.
Pomysł na utworzenie takiego miejsca pojawił się w ramach budżetu obywatelskiego i otrzymał wysokie poparcie. Nie wystarczyło to jednak do tego, by otrzymać środki na ten cel, ale był to wyraźny sygnał, że mieszkańcy takiej inwestycji oczekują. Część z nich ma jednak inne zdanie, o czym właśnie przekonali się radni.
Do Rady Miasta Puławy trafiła petycja podpisana przez rodziców dzieci grających na co dzień na boisku przeznaczonym do likwidacji. Domagają się jego pozostawienia, mimo że ich dzieci mają zagwarantowaną możliwość gry na boisku szkolnym - nawet do późnych godzin wieczornych.
Jak mówi przewodnicząca rady miasta, Bożena Krygier, która osobiście z nimi rozmawiała, rodzice chcą mieć swoje dzieci "na widoku". Tak, by mogli obserwować je z okien. Czy taka zachcianka wystarczy do tego, żeby zablokować budowę skweru?
– My ma na pewno nie będziemy tej inwestycji blokować. Jest ona bardzo Niwie potrzebna. Uważam, że to odpowiedni czas, żeby się nią zająć i z tego co wiem, radni zagłosują „za” – zapewnia przewodnicząca rady miasta.
Chodzi o głosowanie, którego wynik zdecyduje o przyszłości terenu pomiędzy ulicą Legionu Puławskiego, Armii Krajowej i Władysława Sikorskiego. Podczas najbliższej sesji radni wypowiedzą się w kwestii zwiększenia budżetu na to zadanie o ponad 400 tysięcy złotych (do około 1,5 mln zł). Za te pieniądze powstać ma nie tylko sam skwer, ale także place zabaw przy Przedszkolu nr 3. Jeśli radni tego nie zrobią, cały projekt będzie można wrzucić do szuflady bez gwarancji, że w przyszłym roku ktoś znów po niego sięgnie.