Strażnicy Nadbużańskiego Oddziału SG razem z kolegami z Bieszczadzkiego Oddziału oraz policjantami w ramach wspólnej akcji zatrzymali w powiecie ryckim dwóch nielegalnych emigrantów z Afganistanu. Obaj mają po 18 lat. W ręce funkcjonariuszy wpadło także dwóch mieszkańców Lubelszczyzny, którzy eskortowali Azjatów w głąb kraju.
Chor. Sienicki zapewnia, że sprawa ta ma charakter rozwojowy. W rachubę wchodzą kolejne zatrzymania organizatorów nielegalnego przerzucania obcokrajowców przez naszą wschodnią granicę. Funkcjonariusze badają okoliczności, w jakich Afgańczycy dostali się do Polski oraz czy podobnych zdarzeń nie było więcej.
Przemytem ludzi przez granicę zajmują się wysoce wyspecjalizowane, zazwyczaj międzynarodowe grupy przestępcze. W ich ramach jedni zajmują się przyjmowaniem ludzi, ekspediowanych do Polski ze Wschodu, inni eskortują ich do zachodniej granicy, a jeszcze inni na tym szlaku organizują i utrzymują przemytnicze dziuple.
Proceder ten pomimo ryzyka przynosi krociowe zyski. Z wiedzy strażników, którzy zatrzymywali już nielegalnych emigrantów wynika, że często na wyekspediowanie jednej osoby do Zachodniej Europy składają się całe wsie w Afganistanie, Sri Lance, czy Bangladeszu.
Kiedy takiemu nielegalnemu emigrantowi uda się tam dotrzeć i urządzić, ma obowiązek zaopiekować się kolejnym pobratymcem, w ten sam sposób przeszwarcowanemu do wymarzonego kraju.