Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Puławach po odejściu Antoniego Rękasa wciąż pozostaje bez dyrektora. Pierwszy konkurs nie przyniósł rozstrzygnięcia, więc Ratusz ogłosił nowy. Urzędnicy obniżyli wymagania stawiane kandydatom, zarówno te dotyczące doświadczenia, jak i znajomości poszczególnych ustaw.
Puławski MOSiR to jedna z największych miejskich jednostek organizacyjnych. Jej dyrektor pod swoim zarządem ma: stadion lekkoatletyczny, dwa boiska treningowe, halę z basenem i siłownią przy al. Partyzantów, aquapark, marinę (z przystanią jachtową, bosmanatem, plażą i polem kempingowym), wypożyczalnię rowerów i sprzętu wodnego (w tym łodzie motorowe, kajaki, tramwaj wodny), hotel Olimpic, korty tenisowe, a sezonowo również sztuczne lodowisko.
To majątek o wartości ponad 100 mln zł. Drugie tyle warta będzie nowa hala widowiskowo-sportowa budowa przy ul. Lubelskiej, a to jeszcze nie wszystko, bo w przyszłości na jej tyłach powstać ma kryta pływalnia. Dlatego nowym dyrektorem MOSiR-u powinna zostać osoba z odpowiednimi kompetencjami oraz doświadczeniem. Jej znalezienie nie jest jednak zadaniem łatwym, o czym przekonali się już puławscy urzędnicy.
Trzy lata zamiast pięciu
Pierwszy konkurs, który ogłoszono w lipcu, zakończył się brakiem rozstrzygnięcia. Obydwaj kandydaci, którzy dotarli do ostatniego etapu, czyli Andrzej Śliwa i Tomasz Lewtak, nie zdołali przekonać do siebie komisji oceniającej. Władze Puław liczą na to, że do drugiego konkursu przystąpią osoby lepiej przygotowane do zarządzania ośrodkiem. Równolegle obniżono kryteria formalne, co ma być receptą na niewielkie zainteresowanie pierwszym konkursem.
Zmieniono m.in. oczekiwania dotyczące doświadczenia zawodowego. Poprzednio kandydaci musieli udokumentować co najmniej 5-letni staż pracy na stanowisku kierowniczym lub taki sam okres prowadzenia działalności gospodarczej. Tym razem wystarczy 5-letni staż pracy (ogółem) i w tym 3-lata na stanowisku kierowniczym. Dopuszczone do dalszego etapu rekrutacji będą także osoby, które już nie przez 5, ale przez 3 lata prowadziły własną działalność (zbieżną ze swoim wykształceniem). Preferowane kierunki to: „sport i turystyka, prawo, ekonomia, zarządzanie i marketing, finanse”.
Dyspozycyjność zostaje, kreatywność znika
Znacznie skrócono przy okazji listę ustaw, z treści których kandydatów będzie przepytywać komisja. Poprzednio było ich aż 12 (w tym takie, jak ustawa o usługach hotelarskich, czy żegludze śródlądowej). Teraz wystarczy 8 najważniejszych, m.in. o samorządzie, sporcie, imprezach masowych, finansach publicznych, czy pracownikach samorządowych. Zredukowano również ilość wymagań dodatkowych, pozostawiając 15 z poprzednich 23. Usunięto całą serię ogólnych sformułowań takich jak: kreatywność, sumienność, bezstronność, rzetelność, czy też „łatwość nawiązywania kontaktów”. Pozostawiono natomiast dyspozycyjność, znajomość języka obcego, czy też doświadczenie w kierowaniu zespołem.
Kandydaci na dyrektora ośrodka swoje dokumenty aplikacyjne mogą składać do 8 października.