Wierni z całego regionu licznie zgromadzili się sobotę i niedzielę w Wąwolnicy, by wziąć udział w uroczystościach ku czci Matki Bożej Kębelskiej. Pogoda i frekwencja dopisały. Pierwszego dnia odbył się Apel Jasnogórski i procesja do Kębła. Drugiego - suma pontyfikalna na Placu Różańcowym.
Wąwolnica, a dokładniej figura Matki Bożej Kębelskiej, miejscowe sanktuarium i bazylika - co roku przyciągają tłumy wiernych. Większość dociera tutaj samochodami, ale nie brakuje także pielgrzymów, którzy decydują się na wielokilometrową wędrówkę. Wśród nich była pani Anna, która pokonało pieszo około 25 kilometrów.
– Wyszliśmy o 4 rano z parafii Miłosierdzia Bożego w Puławach. Na miejscu byliśmy o pół do dwunastej. To już moja kolejna pielgrzymka do Wąwolnicy. Robię to z potrzeby serca oraz we własnych intencjach. Każdy tutaj idzie z jakąś intencją w sercu. Wierzymy w to, że zostaną one wysłuchane – mówi puławianka. – Dotarcie tutaj o własnych siłach, mimo bólu nóg, daje niesamowite uczucie i pogłębia wiarę w to, że dzięki Bogu wszystko jest możliwe – dodaje.
Starsze osoby częściej docierają do Wąwolnicy samochodami. – Przyjechaliśmy prosić Matkę Bożą o dalszą opiekę dla całej naszej rodziny i dla Polski. I dziękujemy Bogu za tę pogodę – mówi pani Kazimiera z Lublina. – Jesteśmy zbudowani tym, że jest tyle ludzi. Wczoraj moja córka pielgrzymowała z dziećmi, 7 i 6 lat. Przyszli tutaj na piechotę z "Poczekajki" – uzupełnia kolejna lublinianka, pani Bernarda.
– Podtrzymujemy tradycję. Byliśmy na pierwszej koronacji obrazu Matki Bożej Kębelskiej, ponad 40 lat temu. I od tamtej pory, staramy się tutaj przyjeżdżać. Nie zawsze się udaje, ale ciągnie nas tutaj. Czujemy, że Matka Boża nas wzywa, zaprasza, więc jesteśmy – tłumaczy pan Tadeusz. – Cały czas wierzymy w tę opiekę i z tą ufnością tutaj przychodzimy – dodaje.
Nabożeństwa rozpoczęły się w sobotę. Tego dnia, wieczorem, odbył się Apel Jasnogórski i procesja światła do Kębła. W sanktuarium mszę celebrował ks bp. Artur Miziński, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski.
Następnego dnia najważniejszym punktem uroczystości było wyprowadzenie figury MB Kębelskiej i suma pontyfikalna na Placu Różańcowych. Na miejscu zgromadziły się tłumy wiernych. Sumę celebrowali abp. Stanisław Budzik oraz biskupi: Artur Miziński, Józef Wróbel, Mieczysław Cisło i Paweł Gontarczuk z diecezji charkowsko-zaporoskiej na Ukrainie.
Z uwagi na wysokie zainteresowanie uroczystościami ich organizatorzy utworzyli dodatkowe, tymczasowe parkingi. W płynności ruchu pomagały służby mundurowe, a na samym placu porządku strzegli harcerze. Nieodzowni byli także ratownicy medyczni, niosący wsparcie w przypadku zasłabnięć.