W niedzielę i poniedziałek w Wąwolnicy odbędą się uroczystości nadania pośmiertnego odznaczenia dla zmarłego księdza infułata Jana Pęzioła, byłego proboszcza miejscowej parafii oraz egzorcysty lubelskiej archidiecezji. - To był wyjątkowy kapłan - podkreślają wnioskodawcy.
Decyzja o przyznaniu honorowego obywatelstwa gminy dla ks. Jana Pęzioła została podjęta przez Radę Gminy Wąwolnica 30 grudnia zeszłego roku, na pierwszej sesji po śmierci duchownego. Wniosek o taki gest do wąwolnickiego urzędu trafił znacznie wcześniej, jeszcze za życia księdza, w roku 2020. W imieniu parafian złożył go wtedy ks. dziekan, proboszcz parafii pw. św. Wojciecha w Wąwolnicy oraz kustosz sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej, Jerzy Ważny.
- To była inicjatywa oddolna. Wielu ludzi zwracało się do mnie z prośbą o to, by ten temat podjąć. Poprosiliśmy o nadanie tego obywatelstwa ze względu na zasługi księdza infułata, ale gmina również zasługuje na to, by mieć takiego honorowego obywatela - mówił ks. dziekan Ważny podczas spotkania z wąwolnickimi radnymi.
Proboszcz księdza infułata Jana Pęzioła nazwał "wyjątkowym kapłanem". Przypomniał jednocześnie o tym, że jego ponad 40-letnia posługa przyczyniła się do rozsławienia Wąwolnicy w Polsce oraz poza jej granicami. Ponadto, jak zauważył, duchowny cieszył się szacunkiem wiernych, wspierał ich modlitwą, zwłaszcza tych, którzy znaleźli się w trudnych sytuacjach życiowych.
Wniosek o przyznanie odznaczenia zyskał pełne poparcie ze strony wąwolnickiego samorządu. Właściwą uchwałę przyjęło 13 radnych, wszyscy obecni na sali.
- Cieszę się, że taka inicjatywa powstała. To hołd złożony księdzu, ogromny wyraz szacunku, podziękowania, wdzięczności za to, jakim człowiekiem był. Ten, kto zetknął się z księdzem infułatem nie ma wątpliwości, że ten tytuł mu się należy. Rozmowa z nim czy uczestnictwo w nabożeństwach różnego rodzaju było darem, z którego mogliśmy korzystać - mówił Marcin Łaguna, wójt gminy Wąwolnica.
Zobacz: Pogrzeb ks. Infułata Jana Pęzioła
Uroczystości nadania honorowego obywatelstwa gminy Wąwolnica dla księdza Jana Pęzioła zaplanowano na 14 i 15 sierpnia. Rozpoczną się od niedzielnej mszy w bazylice o godz. 17, z udziałem Młodzieżowej Orkiestry Dętej z Poniatowej. Po jej zakończeniu zaplanowano Marsz Pamięci (na Rynek) ku czci duchownego. Tam zgromadzeni wysłuchają biogramu księdza infułata, a następnie koncertów Jakuba Oczkowskiego z Teatru Muzycznego w Lublinie oraz zespołu "Zayazd". Na koniec zapalony zostanie "czerwony znicz pamięci".
Następnego dnia, 15 sierpnia w południe, w bazylice odprawiona zostanie msza, podczas której przewodnicząca rady gminy, Ewa Żybura, oficjalnie przekaże księdzu proboszczowi dokument potwierdzający nadanie honorowego obywatelstwa zmarłemu duchownemu.
Ks. Jan Pęzioł
Urodził się 24 grudnia 1931 roku. Proboszczem parafii św. Wojciecha w Wąwolnicy oraz kustoszem sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej został 14 listopada 1978 roku. Funkcje te sprawował przez 23 lata. Od roku 2001 roku był egzorcystą lubelskiej archidiecezji. Zmarł 22 grudnia 2021 roku. Miał niespełna 90 lat. W jego pogrzebie uczestniczyły tłumy wiernych, w tym metropolita lubelski, abp Stanisław Budzik, a także minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek. Ten ostatni odznaczył pośmiertnie ks. infułata Medalem Komisji Edukacji Narodowej.
Niewykluczone, że gestów w kierunku upamiętnienia charyzmatycznego duchownego będzie więcej. Część wąwolnickich radnych, jak i lokalne władze rozważają budowę pomnika księdza lub nadaniu jego imieniem wybranej ulicy, placu lub parku. - Rozmawiamy o tym, ale żadne wiążące decyzje w tej sprawie nie zapadły - przyznaje wójt Łaguna.