Każdy kto tylko ukończył 60 lat i mieszka w Puławach, może za darmo zaszczepić przeciwko grypie. Akcja trwa od kilku dni. Jednak jak na razie niewiele osób skorzystało ze szczepionki ufundowanej przez Radę Miasta (poprzedniej kadencji).
- Każda z przychodni dostała proporcjonalną liczbę szczepionek, dlatego dla wszystkich powinno wystarczyć - mówi Hanna Kęczkowska-Kamola, kierownik przychodni nr 4 przy ul. Kołłątaja. Jak na razie w tej przychodni z darmowej szczepionki skorzystało jedynie ok. 80 osób. A możliwości ukłucia są znacznie większe - bo aż 600 osób.
Pan Antoni, którego wczoraj spotkaliśmy w przychodni zazdrości mieszkańcom Puław i nie może zrozumieć dlaczego nie korzystają z tej oferty. On sam poddał się szczepieniu, choć musiał za szczepionkę zapłacić.
- Mieszkam w Górze Puławskiej, a tylko mieszkańcy Puław są przed grypą chronieni za darmo. Szkoda, że nasza gmina tego nie zorganizowała. Ale to nic. I tak warto wydać te kilkadziesiąt złotych. W ubiegłym roku ciężko przechodziłem grypę. Dlatego w tym postanowiłem dać się ukłuć. Bałem się, że będzie bolało, ale nic nawet nie poczułem - opowiada Antoni Wiśniewski. (pab)
Adresy przychodni, gdzie można się zaszczepić:
Przychodnia nr 2, ul. Skłodowskiej 10
Przychodnia nr 3, ul. Kilińskiego 18
Przychodnia nr 4, ul. Kołłątaja 51