Konstrukcja nowej biblioteki w Puławach osiągnęła swoją docelową wysokość. Na miejscu trwa montaż szklanej elewacji. Wewnątrz powstały już ścianki działowe i montowane są poszczególne instalacje.
– Z tempa prac jesteśmy zadowoleni. Do jakości wykonania również nie mamy zastrzeżeń – mówi Krzysztof Szczepański z Wydziału Rozwoju Miasta w puławskim magistracie.
Pierwotnie budynek miał być gotowy w czerwcu 2022 roku i kosztować niecałe 29 mln zł, ale to już dawno nieaktualne. O tym, że wykonawca będzie potrzebował więcej czasu stało się jasne już w zeszłym roku, gdy przedsięwzięcie na kilka miesięcy zablokowało postępowanie konserwatorskie. Obecnie szacuje się, że prace przy Mediatece zakończą się w listopadzie.
Niestety, potrzeba coraz więcej pieniędzy. Wykonawca, spółka Erbud, wystąpił już o wzrost wynagrodzenia. Chodzi o co najmniej 3,5 mln zł. W odpowiedzi miasto poprosiło spółkę o dodatkowe informacje uszczegóławiające wniosek. Ostateczna decyzja w jakiej części zostanie on uwzględniony, ma zapaść jeszcze w tym miesiącu. - Myślę, że dojdziemy do porozumienia - przyznaje Szczepański.
Przypominamy, że nowa siedziba puławskiej Biblioteki Miejskiej pomieści podziemny parking na blisko 50 miejsc, 485-metrową czytelnię z wypożyczalnią dla młodzieży i dorosłych, podobnej wielkości wypożyczalnię dla dzieci, salę zabaw, salę konferencyjną, klubową, hol wystawienniczy, pracownię plastyczną, biura itp. Po jej oddaniu do użytku, bibliotekarki z ul. Głębokiej czeka przeprowadzka do centrum miasta.