![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![(fot. Paweł Buczkowski / archiwum)](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2015/2015-06/22a97fa7062eb6e57266fca71e32d62f.jpg)
Trwa akcja zwalczania komarów i meszek na terenie Puław. Działania rozpoczęły się w poniedziałek i potrwają do środy. Kolejne opryski odbędą się w połowie czerwca.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Słoneczna pogoda sprzyja opryskom, które skuteczniej mogą przyczynić się do zabijania dorosłych owadów. Firma wynajęta przez miasto wczesnym rankiem i późnym wieczorem atakuje tereny najbardziej narażone na występowanie meszek i komarów. Opryski skupią się na terenach nadwiślanych, bulwarze, zielonych terenach Mariny, całego pobrzeża do granicy z Parchatką, ale nie ominą także Parku Solidarności, Skweru Niepodległości, pl. Chopina, błoni przy ul. Kaniowczyków, skateparku, okolic stadionu, dworca PKS, Domu Chemika i Urzędu Miasta. Środki chemiczne zostaną rozpylone także na zielonych terenach przy szkołach i przedszkolach. Jednym słowem – na komary i meszki w Puławach zapadł wyrok śmierci. Zabieg zostanie powtórzony 15 czerwca i 10 lipca.
Co z terenami prywatnymi
Żeby akcja odkomarzania była jeszcze skuteczniejsza, powinni włączyć się do niej właściciele ogródków działkowych, posesji prywatnych, osiedli mieszkaniowych i zakładów pracy. Jeżeli z przyczyn finansowych te podmioty nie włączą się do aktywnej walki z komarami, eksperci zalecają profilaktykę. Wszelkie pojemniki z wodą powinny być przykryte. Pamiętać należy także o regularnej wymianie wody w oczkach wodnych lub wprowadzanie do nich owadożernych gatunków ryb. Ponadto przydomowe baseny powinny być regularnie czyszczone i wypełniane chlorowaną wodą.