Radny Białej Samorządowej chce przeprosin od prezydenta za słowa wypowiedziane na ostatniej sesji. – Przecież wszyscy wiemy, że przez długie lata był pan jednym z najaktywniejszych działaczy SLD w mieście. To z ich poparciem zajmował pan stanowiska, na przykład, dyrektora – powiedział wówczas prezydent Michał Litwiniuk (PO).
Ta nadzwyczajna sesja dotyczyła co prawda podwyżek za ciepło i sytuacji w bialskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej, ale na początku radny Jan Jakubiec (Biała Samorządowa) odniósł się do innej kwestii.
– W tej kadencji słyszę próbę wygumkowania pana prezydenta i niektórych radnych Koalicji Obywatelskiej z poprzedniej kadencji, a przecież był pan wówczas wiceprezydentem – przypomniał Jakubiec. Michał Litwiniuk jako wiceprezydent w latach 2014-2018 odpowiadał w mieście m.in. za edukację i sprawy społeczne. – Wówczas była koalicja ponad podziałami, dla dobra miasta. Nie słyszałem o jakichś pana protestach – stwierdził radny.
W jego ocenie, „odwoływanie się do poprzedników i totalna krytyka” są nie na miejscu. – Ja też wielokrotnie podejmowałem stanowiska po kimś i nigdy nie odnosiłem się do poprzedników. Trzeba było rękawy zakasywać i brać się do pracy – dodał radny. Przypomnijmy, że Jan Jakubiec w latach 1995-2016 był dyrektorem Szkoły Podstawowej numer 5 w Białej Podlaskiej.
Prezydent, odnosząc się do tej uwagi, przyznał, że w poprzedniej kadencji był wyraźny podział obowiązków. – Jestem dumny, że byłem wiceprezydentem odpowiedzialnym za edukację i sprawy społeczne. W mieście w tym obszarze naprawdę dobrze się działo – podkreślił Litwiniuk. Ale na tym prezydent nie poprzestaje. – Pan z kolei dzisiaj bardzo często podkreśla partyjność wielu osób w samorządzie. Natomiast przecież wszyscy wiemy, że przez długie lata był pan jednym z najaktywniejszych działaczy SLD w mieście. To z ich poparciem zajmował pan stanowiska, na przykład, dyrektora – wytknął podczas sesji Michał Litwiniuk. W przeszłości Jakubiec był rzeczywiście związany z SLD, ale do rady miasta w 2018 roku startował już z list lokalnego stowarzyszenia Biała Samorządowa.
W opublikowanym po sesji nagraniu, radny zwraca się do prezydenta o przeprosiny. – Nigdy nie uzyskałem stanowiska dzięki partii politycznej. Dwa razy byłem dyrektorem, najpierw w 1989 roku i wówczas wybrała mnie rada pedagogiczna, a zatwierdził to kurator oświaty. A w 1995 roku startowałem w konkursie ogłoszonym przez urząd miasta – tłumaczy. Stanowczo też podkreśla, że żadna partia go nie rekomendowała na dyrektorskie posady. – Dlatego wnoszę o sprostowanie słów pana prezydenta i o magiczne słowo „przepraszam” – apeluje radny.
Co na to prezydent? – Przypomnienie wieloletniej kariery partyjnej pana radnego to odpowiedź na wypominanie przez niego innym przynależności do partii politycznych w kontekście ich pracy samorządowej. Uważam za małostkowe i niepoważne domaganie się przez niego w tej sytuacji przeprosin – odpowiada Michał Litwiniuk.