Do 10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm młodym mężczyznom, którzy zdemolowali wyposażenie baru nad jeziorem, a potem ukradli pieniądze z automatów z zabawkami
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę. Grupa młodych mężczyzn bawiła się nad jeziorem w Białce. Impreza urodzinowa zakończyła się zdemolowaniem jednego z barów.
Wandale zniszczyli wystawione przed lokalem automaty z zabawkami. Najpierw zaczęli je kopać, a później zebrali wszystkie monety. Oprócz bilonu, którego było ponad tysiąc złotych, ukradli też zabawki. Straty właściciel lokalu oszacował na 7 tys. złotych.
Już następnego dnia sprawcy zostali zatrzymani. Odpoczywając po nocnych wyczynach na jednej z posesji w Białce, zostali zaskoczeni wizytą policjantów. Łupy oraz pieniądze mundurowi znaleźli w samochodach należących do 20- i 19-latka z pow. radzyńskiego.
Całe zajście zarejestrowały kamery monitoringu.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty i przyznali się do winy. Wyrazili też chęć dobrowolnego poddanie się karze. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.