Burmistrz Radzynia Podlaskiego „z wielką satysfakcją przyjmuje sprawozdanie z rocznej działalności Radzyńskiego Ośrodka Kultury”, a radni dopytują o rozliczenia stowarzyszenia „Podróżnik”, którego prezesem jest dyrektor ROK. Faktury ujawnia Radosław Grudzień, który współpracuje z siecią obywatelską Watchdog Polska.
Podczas ostatniej sesji rady miasta dyrektor Robert Mazurek składał roczne sprawozdanie z działalności ośrodka kultury.
– Czy radzyńskie stowarzyszenie „Podróżnik” otrzymuje jakąś gratyfikację finansową za promocję działań ROK? – dopytywał szefa miejskiej instytucji radny Mariusz Szczygieł z lokalnego komitetu.
– „Podróżnik” tak jak dwa inne stowarzyszenia zarejestrowane przy ośrodku kultury ma wspomagać działalność kulturalną na terenie miasta i powiatu – deklaruje Mazurek, który jest prezesem tego stowarzyszenia, a także przewodniczącym Rady Powiatu w Radzyniu Podlaskim z ramienia PiS. – Stowarzyszenie nie pobiera żadnych środków finansowych, nawet nie wiem w jakiej formie. Nie czerpie żadnych korzyści z tego tytułu, że promuje imprezy ROK – zapewnia Mazurek.
Ale Radosław Grudzień, który współpracuje z siecią obywatelską Watchdog Polska ujawnił fakturę z grudnia 2019 roku, wystawioną przez stowarzyszenie „Podróżnik” Radzyńskiemu Ośrodkowi Kultury na kwotę 600 zł. Chodziło o materiał promocyjny (cztery sztuki) na portalu www.kochamradzyn.pl.
– Na sesji radny zadał pytanie czy stowarzyszenie podróżnicze dostaje kasę za promocję. Dyrektor skłamał, że nie pobiera żadnych opłat. Tak w skrócie wygląda „bezkosztowa” promocja działań ROK – dziwi się Grudzień, ujawniając fakturę.
Na sesji wątpliwości miała też radna Bożena Lecyk (KWW Radzyń Moje Miasto). – Dlaczego zrezygnował pan z prowadzenia oficjalnej strony internetowej ośrodka kultury. Tam było wiele archiwalnych relacji. Teraz strona przenosi na www.kochamradzyn.pl – punktuje radna.
– Portal jest m.in. odpowiedzią na cichy bojkot niektórych mediów lokalnych. Z nieznanych mi przyczyn ROK w wielu momentach był pomijany – tłumaczy dyrektor. Poza tym, przesądziły względy ekonomiczne. – Strona wisiała na domenie, która kosztowała 1200 zł. Dlatego z niej zrezygnowaliśmy – dodaje Mazurek.
Burmistrz nie miał zastrzeżeń do sprawozdania z działalności ROK. – Z wielką satysfakcją przyjmuję sprawozdanie z rocznej działalności Radzyńskiego Ośrodka Kultury – podkreśla Jerzy Rębek (PiS). – Z dumą słucham moich kolegów samorządowców, którzy zazdroszczą nam ożywienia kulturalnego w Radzyniu – dodaje burmistrz.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Radosław Grudzień złożył wniosek do rady powiatu radzyńskiego o wygaszenie mandatu Robertowi Mazurkowi. Dotarł on bowiem m.in. do dwóch umów, które wskazują, że "Podróżnik" wyświadczył odpłatne usługi na rzecz Starostwa Powiatowego. Rada mandatu nie wygasiła. Sprawa trafiła do wojewody, ale ten również nie znalazł podstaw do wygaszenia mandatu.
"Sam fakt wystawienia dwóch faktur (…) nie przesądza bowiem, że Stowarzyszenie prowadzi działalność gospodarczą" – uzasadniał urząd wojewódzki.