Rada powiatu radzyńskiego nie wygasiła mandatu przewodniczącemu Robertowi Mazurkowi z PiS. Interwencję u wojewody podjęła lubelska Fundacja Wolności. A wojewoda - też z PiS - przedłużył postępowanie wyjaśniające.
Decyzja ma zapaść do 5 października. – Wygląda na to, że prawnicy wojewody chcą dokładnie przeanalizować sprawę – zauważa Krzysztof Jakubowski prezes fundacji.
Przypomnijmy, że Robert Mazurek (PiS) to przewodniczący rady powiatu radzyńskiego. Jest jednocześnie dyrektorem Radzyńskiego Ośrodka Kultury i prezesem „Podróżnika”. To stowarzyszenie, które zawierało umowy ze starostwem.
– Nie ulega wątpliwości, że stowarzyszenie, w którym radny jest prezesem, świadczyło odpłatne usługi na rzecz starostwa. W związku z orzecznictwem sądowym, świadczenie takich usług stanowi wykorzystanie mienia komunalnego – tłumaczył nam prezes fundacji.
Na tym jednak nie koniec, bo do rady powiatu wpłynął jeszcze wniosek w sprawie wygaszenia mandatu Jarosława Ejsmonta (też PiS). To prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Radzyniu Podlaskim.
– Pozyskałem dokumenty świadczące o wykorzystywaniu mienia powiatu przez Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych, zarządzane przez radnego Jarosława Ejsmonta – zaznacza Radosław Grudzień, autor wniosku.
Jednak, radni mandatu nie wygasili. Fundacja Wolności zna również ten przypadek, ale na razie czeka na rozstrzygniecie w pierwszej sprawie.