Na drugim etapie Jakub Piątek zakończył swój występ w tegorocznym rajdzie Dakar. Wykluczyła go awaria silnika. To już drugi z rzędu nieudany występ motocyklisty z Lublina.
– Stało się najgorsze. Niestety awaria silnika okazała się na tyle poważna, że nie mogłem kontynuować jazdy. Mój start w Dakar 2018 został zakończony przez defekt. Dzięki, że byliście ze mną i wspieraliście mnie – napisał na Facebooku Jakub Piątek.
Kłopoty z silnikiem zaczęły się w niedzielę, na początku II etapu. – 10 kilometrów po starcie silnik mojego motocykla odmówił posłuszeństwa – dodał Kuba Piątek. Jego tegoroczny występ w rajdzie wsparł m.in. Urząd Marszałkowski w Lublinie kwotą 60 tys. złotych netto.
Przypomnijmy, że Dakar 2017 także zakończył się pechowo dla Piątka. Na pierwszym etapie złamał rękę i również musiał się wycofać z rywalizacji. Przypomnijmy, że na Dakarze 2016 Jakub Piątek zajął 20 miejsce.