Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Carpaccio, śliwki w boczku i tatar ze śledzia na przystawkę. Posilny forszmak lub smaczna fasolka po bretońsku. Pyszny barszcz czerwony z kołdunami, orzeźwiająca zupa cytrynowa lub paprykowa oraz wytworne francuskie naleśniki gryczane. Oto nasze propozycje na noworoczną kuchnię.
Wypieka prawdziwe cuda. Jej pierniki trafiły do pałacu prezydenckiego, gdy zajęła drugie miejsce w ogólnopolskim konkursie „Sposób na sukces”. W ciągu jednej nocy potrafi z piernikowego ciasta wyczarować bożonarodzeniową szopkę, kilka aniołów, a nawet wiejski pejzaż z podświetlanym stawem.
Tradycja postnego, ale świątecznego jedzenia przed świętem Bożego Narodzenia była w czasach Pociejów bardzo rozpowszechniona i pełna inwencji kulinarnej. Była także próbą pogodzenia dwóch żywiołów: postu, będącego wyrzeczeniem i wspaniałego, uroczystego smaku powiązanego ze spotkaniem, rytuałem, religią, czymś. co ludzi jednoczy – Rozmowa z prof. Jarosławem Dumanowskim, który kieruje Centrum Dziedzictwa Kulinarnego na Wydziale Nauk Historycznych UMK.
Jedna z najlepszych szefowych kuchni na Lubelszczyźnie. Właścicielka dwóch autorskich restauracji w Nałęczowie i Kazimierzu Dolnym. Doskonale zna się na kuchni regionalnej, zgłębia tajniki historii polskiej kuchni. Ma sentyment do kuchni międzywojennej, dlatego w jedną z sal Restauracji Filiks w Kazimierzu Dolnym zadedykowała Edwardowi Berensowi, który przed wojną prowadził w miasteczku Hotel Polski z wyśmienitą restauracją.
Jean Bos, Piotr Huszcz, Kuba Piętowski zdradzają swoje świąteczne tajemnice w kuchni.
Ta skromna ryba doczekała się setek przepisów, dzieł malarzy i poetów. Może być z cebulą i olejem, może być z korzennymi przyprawami, może być tata. Może być na zimno i na gorąco.
Najpierw grał w młodzieżowej reprezentacji Polski w rugby. Dwukrotnie walczył w mistrzostwach świata. Teraz robi mistrzowskie wędliny. W kwestii wędzenia jest prawdziwym wirtuozem. Sławomir Wołoszyn zdradza nam autorskie receptury na domowe wędliny z piekarnika.
To już ostatnia chwila, żeby złożyć zamówienie na świąteczny catering. Sprawdzamy, czy w związku z szalejącą inflacją za potrawy na wigilijny stół zapłacimy sporo więcej.
Jemy je chętnie i często. Na obiad i w restauracji. Najlepsze dania z kurczaka.
Dzisiaj o godzinie 12 w Dworze Anna odbędą się Karpiowe Potyczki. W sekrety przyrządzania karpia wprowadzą gości Kamil Klekowski, szef kuchni w Mobilnej Akademii Kulinarnej i Paweł Szorek, szef kuchni restauracji w Dworze Anna. A my mamy dla was autorski przepis Pawła na flaczki z karpia i zestaw przepisów na smaczne dania z tej ryby
W lubelskiej restauracji „Przystań” można zjeść słynny kotlet de volaille, który wymyślił Marie-Antoine Carême. W restauracji 2 Pi Er szef Kuba Piętowski smaży kotlety schabowe z kostką tak, jak radziła Lucyna Ćwierczakiewiczowa. W Zamościu nadal podaje się kotlety po zamojsku tak lubił Józef Czechowicz. Oto najciekawsze przepisy na kotlety nie tylko z mięsa.
Bigos gotuje się kilka, a nawet kilkanaście godzin. Im dłużej, tym lepiej. W dodatku z dnia na dzień nabiera smaku. Żeby zrobić dobry bigos, trzeba znać kilka zasad. A potem już zostaje jego skomponowanie w garnku. Możecie zrobić bigos hultajski, litewski, myśliwski i węgierski. Albo swój.
Co jadł Piłsudski, a co Wieniawa? Obaj byli w Lublinie. Zamieszkali w nieistniejącym hotelu Victoria, słynącym z najlepszej kuchni w mieście. Marszałek jadał skromnie, bez fanaberii. Generał Bolesław Wieniawa-Długoszowski był smakoszem, jadał z fantazją. Co mogli zamówić w Victorii?
W piątek wystartowała w całej Polsce 13. edycja akcji „Gęsina na św. Marcina”, w tym roku dedykowanej rodzimej rasie gęsi biłgorajskiej. Na zaproszenie Jacka Szklarka, szefa Slow Food Polska w naszym regionie, dania przygotują Tomasz Gregorowicz z Kuchni Otwartej, Jarosław Zawadzki z Tinto, Tomasz Tarka z Perłowej Pijalni Piwa oraz Sławomir Piwowarski, Monika Urban i Edyta Zielonka z restauracji Niebo i Las w Łąkach koło Wąwolnicy.
Aż się wierzyć nie chce, że w Wereszczynie koło Urszulina Mikołaj Rej „dobrze pił i jadł”, o czym wiemy z relacji księdza Józefa Wereszczyńskiego, biskupa kijowskiego. Poeta przyjeżdżał do Wereszczyna, żeby polować i zjeść. A o tym, że i dziś można w Wereszczynie dobrze zjeść przekonują „Wereszczynianki”, które robią wereszczyńskie cebularze, poleską babkę i miodownik Mikołaja Reja.
Jesienią golonka smakuje najlepiej. Choć znajdziecie ją w karcie niemal każdej restauracji, to trafić na dobrą golonkę wcale nie jest łatwo. Podpowiadamy, gdzie warto zamówić golonkę w Lublinie, a gdzie w regionie. Oto nasz top 10
Na słynnych ucztach Lukullusa podawano smażone kwiaty dyni w cieście oraz dynię w miodzie. W staropolskiej kuchni dynie łączono z agrestem, szafranem i kardamonem. A dziś w najlepszych restauracjach podaje się aromatyczną zupę z dyni, rozgrzewające leczo i słodki sernik.
Najlepsze ziemniaki są z ogniska. W dalszej kolejności idą placki ziemniaczane, leniwe, kotlety i pierogi ziemniaczane i zupy ziemniaczane. Ziemniaki najlepiej smakują jesienią.
Grzyby były podstawą staropolskiej kuchni. W wydanej właśnie książce kucharskiej hrabiów na Włodawie i Różance znajdują się intrygując przepisy na dania z grzybami w roli głównej
Dlaczego warto robić przetwory domowe? Bo są smaczne i zdrowe. Jak się za to zabrać? Oto nasze podpowiedzi i sprawdzone przepisy.
Życie uczy uważności. Uważność to pracowitość, to kompetencja, to pokora wobec pracy – Rozmowa z Łukaszem Łobejko, szefem kuchni restauracji „Kuźnia” w Lublinie, zdobywcą tytułu Good Chef 2021 na Europejskim Festiwalu Smaku.
Jesień to najlepszy czas na nieśpieszne wycieczki kulinarne. Dziś zabieramy was na lubelskie Polesie, krainę pachnącą miodem i nadbużańskimi ziołami, gdzie można zjeść poleskie ossobuco i wędzusia sosnowickiego
Masłomęcki chleb na zakwasie, cybulniki, pierogi z ziemniakami i cebulą nazywane „kryzysówkami” i ocet jabłkowy bełżecki to nowe produkty tradycyjne z województwa lubelskiego. Na ministerialnej liście znajduje się obecnie 236 pozycji z naszego regionu, co daje nam drugie miejsce w kraju za Podkarpaciem.
Jeżeli nie macie jeszcze planów na dzisiejsze popołudnie, to kierujcie się do Zamościa. Na tutejszym runku trwa największy festiwal win polskich i produktów regionalnych.
Miód, kiełbasy i inne produkty regionalne można było skosztować w Muzeum Wsi Lubelskiej. Jednak to chleb był w niedzielę tu gwiazdą.