W szpitalu przy al. Kraśnickiej po raz pierwszy usunięto pęcherz moczowy z użyciem robota. Pozwala to zmniejszyć ból, ograniczyć utratę krwi ii przyspieszyć rekonwalescencję.
Operacja odbyła się w Centrum Edukacyjnym Robotyki Operacyjnej, działającym w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Lublinie. W leczeniu zaawansowanego raka pęcherza moczowego standardowo wykonuje się cystektomię radykalną, czyli usunięcie narządu.
Wymaga to dwudziestocentymetrowego nacięcia w podbrzuszu, co jest często związane z nasilonym bólem i koniecznością przetaczania krwi. Metoda z użyciem robota pozwala na uniknięcie inwazyjnego zabiegu oraz znacznie ogranicza ryzyko powikłań. Operację przeprowadził dr n. med. Janusz Frey i dr n. med. Gabriel Surdacki.
- Użycie robota da Vinci do tego rodzaju operacji pozwala znacząco zmniejszyć ból pooperacyjny, ogranicza utratę krwi w trakcie operacji i przyspiesza rekonwalescencję pacjentów po tak dużym zabiegu operacyjnym, jakim jest usunięcie pęcherza moczowego. W większości ośrodków w Polsce, które wykonują cystektomię metodą robotyczną, tzw. „część jelitowa”, czyli wykonanie urostomii do odprowadzenia moczu, jest przeprowadzana w sposób klasyczny, czyli przez duże cięcie na brzuchu - podkreśla dr n. med. Janusz Frey, specjalista urolog i dodaje:
- Nasz ośrodek jako jeden z nielicznych w Polsce będzie wykonywał ten zabieg w całości przy użyciu systemu robotycznego, bez konieczności szerokiego rozcinania powłok jamy brzusznej.
W lubelskiej placówce robot operuje w trzech zakresach: chirurgii, urologii i ginekologii. Łącznie wykonano już ponad 500 zabiegów.
- Robot da Vinci to najnowocześniejsze narzędzie operacyjne w rękach chirurgów. Szpital przy al. Kraśnickiej znajduje się w gronie 43 placówek medycznych w kraju, które wykorzystują robota w swojej pracy – mówi Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego.
W planach jest również rozszerzenie zakresu zabiegów z użyciem robota o torakochirurgię, kardiochirurgię i laryngologię.