Łabunie-Zamość i Łucka-Lubartów – na tych odcinkach dróg krajowych będą w czwartek protestować rolnicy. Są niezadowoleni z polityki rolnej rządu
Postulaty związkowców dotyczą m.in. wstrzymania sprzedaży ziemi cudzoziemcom, utrzymania KRUS-u, wsparcia dla małych i średnich gospodarstw rolnych czy pozostawienia Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie. Związkowcy domagają się również zwrotu akcyzy w paliwie rolniczym do poziomu 100 proc. Chcą również, aby zostały wprowadzone zapisy ustawowe, które uwolnią Polskę od upraw GMO.
Problemy z przejazdem będą mieć kierowcy jadący "19” z Lublina do Lubartowa. Przed wjazdem do miasta rolnicy będą krążyć traktorami i innymi pojazdami rolniczymi na odcinku długości ok. dwóch kilometrów.
– Wyjedziemy o godz. 11 spod zajazdu w Łucce i dojedziemy do ronda przy markecie Biedronka. Zrobimy kilka takich okrążeń – zapowiada Mieczysław Jóźwiak, przewodniczący Rady Powiatowej Solidarności RI w Lubartowie.
Utrudnienia czekają też na kierowców pod Zamościem. – W kolumnie, która wyjedzie z ul. Parkowej w Łabuniach będzie jechać ok. 15 ciągników i ok. 50 samochodów – mówi Antoni Skura, przewodniczący Rady Powiatowej NSZZ RI Solidarność w Zamościu. – Stamtąd powoli przejedziemy do Zamościa, ulicami Lwowską i Partyzantów aż pod budynek delegatury Urzędu Wojewódzkiego, gdzie złożymy naszą petycję.