Chcemy poprawić warunki pracy naszym pracownikom - tłumaczy decyzję o zmianie siedziby Andrzej Mróz, zastępca dyrektora lubelskiego oddziału ARiMR.
Oddział od 10 lat wynajmuje pomieszczenia od Lubelskiego Rynku Hurtowego. - W pokojach jest ciasno. Pracuje w nich po 5-6 osób, a chcielibyśmy, aby było ich 2-3 - wylicza Mróz. - Poza tym chcemy poprawić także warunki obsługi interesantów. Do tego dochodzi kwestia szkoleń i konferencji. W obecnej siedzibie nie ma odpowiedniego miejsca na ten cel. Kolejna sprawa to parking.
Z powodu budowy drogi S19 wysypany żużlem parking już nie funkcjonuje. Rolnicy, który chcą załatwić sprawę w Agencji, muszą wjechać na teren giełdy w Elizówce i za wjazd zapłacić 2 złote.
Lubelski oddział szuka więc innej siedziby. Ma być w Lublinie. Chodzi o budynek lub dwa budynki do wynajęcia o łącznej powierzchni ok. 4,5 tys. mkw. Ma być również parking. Minimalna liczba miejsc, gdzie mogą zaparkować samochody, ma wynieść 150. Lubelski ARiMR chce mieć też garaż dla samochodów osobowych na co najmniej 3 miejsca. Budynek, którego poszukują, ma mieć również przyłącza teleinformatyczne i elektryczne.
Na oferty lubelska ARiMR czekała do minionej środy. Wpłynęło ich w sumie siedem. Wśród zgłoszonych budynków są m.in. te zlokalizowane przy ul. Jana Pawła II, Diamentowej czy Szeligowskiego.
- Na przyszły tydzień zaplanowaliśmy wizje lokalne - zapowiada Mróz. - Objedziemy wszystkie miejsca. Później sporządzimy listę rankingową i wyślemy ją do naszej centrali.
Po rekomendacji Warszawy do pracy przystąpi zespół, którego zadaniem będzie wynegocjowanie kwoty za czynsz.
Kiedy lubelski oddział ARiMR zmieni siedzibę tego na razie nie wiadomo. - Wszystko będzie zależeć od tego, która lokalizacja zostanie wybrana i w jakim jest stanie. Trzeba będzie ją dostosować do naszych potrzeb - zaznacza zastępca dyrektora lubelskiego oddziału ARiMR.
Co będzie się mieścić w opuszczonych przez Agencję pomieszczeniach? Jakie plany mają władze giełdy w Elizówce? Wczoraj próbowaliśmy skontaktować się z prezesem Lubelskiego Rynku Hurtowego, aby go o to zapytać. Kilka razy dzwoniliśmy do sekretariatu zarządu spółki. Niestety bezskutecznie. Z prezesem nie udało nam się porozmawiać.