

Od 28 stycznia br. w Polsce obowiązuje zakaz stosowania materiału siewnego genetycznie modyfikowanej kukurydzy MON 810 i ziemniaka Amflora. Rolnicy mogą badać zakupiony materiał za darmo w laboratoriach Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa.

Wysianie odmian GMO będzie podlegać sankcjom finansowym. Rolnicy muszą też liczyć się z tym, że takie uprawy zostaną zniszczone.
PIORiN już zapowiada kontrole u rolników. Rozpoczną się 15 maja i potrwają do połowy 15 lipca. – W skali kraju zaplanowaliśmy kontrolę u 5 proc. producentów. W województwie lubelskim sprawdzimy w sumie 495 rolników – zapowiada zastępca wojewódzkiego inspektora ds. nasiennictwa w Lublinie. – Będą to kontrole zarówno losowe, jak po sygnałach od innych osób.
Rolnicy uprawiający kukurydzę i ziemniaki powinni posiadać stosowne dokumenty potwierdzające zakup materiału siewnego. Każde opakowanie oznaczone jest urzędową etykietą. Materiał, który od stycznia jest w Polsce zakazany, posiada oznaczenie "GMO” lub "genetically modified organisms”.