Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Powiat lubelski

10 listopada 2021 r.
6:37

Rolnik pracował w polu, kiedy kula trafiła go w kręgosłup. To były nielegalne zawody strzeleckie

Andrzej Kępski pracował w polu, kiedy został postrzelony. Teraz wymaga opieki przez całą dobę
Andrzej Kępski pracował w polu, kiedy został postrzelony. Teraz wymaga opieki przez całą dobę (fot. Maciej Kaczanowski)

Po dziewięciu latach od wypadku rolnik postrzelony podczas nielegalnych zawodów strzeleckich wywalczył odszkodowanie. Liga Obrony Kraju ma mu wypłacić ponad 600 tys. zł z odsetkami. Ranny mężczyzna jest niemal całkowicie sparaliżowany.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

- Mąż nie chodzi, ręce też ma właściwie niesprawne. Sam jedzenia sobie nie zrobi. W nocy trzeba go przekręcać. Wymaga opieki przez całą dobę i regularnej rehabilitacji - mówi Urszula Kępska, żona postrzelonego rolnika.

Wczoraj wraz z mężem stawiła się w lubelskim sądzie, który po pięciu latach procesu przyznał mężczyźnie 630 tys. zł odszkodowania.

- Wraz z odsetkami kwota ta sięgnie 860 tys. zł. - precyzuje Daniel Kocur, pełnomocnik rodziny z kancelarii prawno medycznej Vox Veritas. - W tej sprawie z pewnością złożymy apelację. Domagaliśmy się bowiem odszkodowania w wysokości 1,1 mln zł. Przygotowujemy też odrębny pozew o przyznanie renty, która będzie mogła pokryć koszty rehabilitacji.

Pieniądze ma wypłacić Liga Obrony Kraju. To jej działacze w październiku 2012 r. zorganizowali nielegalne zawody strzeleckie, podczas których zraniony został Andrzej Kępski. Zamiast na certyfikowanej strzelnicy, zawody odbywały się w wyrobisku po kopalni piachu, w miejscowości Kępa Wały, niedaleko Bełżyc. Strzelano z broni długiej i pistoletów. Wśród strzelców byli zarówno dorośli, jak i dzieci w wieku od 9 do 12 lat.

Właśnie podczas ich tury jeden z pocisków trafił rolnika, który kilkaset metrów dalej pracował na polu. Mężczyzna został trafiony w plecy. Wypadł z kabiny ciągnika bez czucia w nogach. Okazało się, że kula trafiła w kręgosłup. Pan Andrzej został śmigłowcem przetransportowany do szpitala. Mimo wysiłków lekarzy, nie udało mu się przywrócić władzy w nogach. Rdzeń kręgowy został przerwany. Mężczyzna trafił na wózek, a jego rodzina znalazła się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Żyła z niespełna 1000 zł renty.

- Teraz mam już emeryturę, więc jest ciut lepiej. Wtedy, gdyby nie pomoc dzieci, nie dalibyśmy rady - dodaje Urszula Kępska. - Mam nadzieję, że teraz będziemy to mogli jakoś dzieciom zrekompensować. Potrzebujemy też pieniędzy na opiekę i rehabilitację męża. Stać nas tylko na jedną wizytę rehabilitanta tygodniowo, a potrzebnych jest kilka takich wizyt.

Po wypadku sprawą zajęła się prokuratura. Sprawa zakończyła się oskarżeniem organizatora zawodów - Janusza W. - działacza LOK i byłego dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Lublinie. Na ławę oskarżonych trafił także Mariusz B. - policjant z Bełżyc. Podczas zawodów odpowiadał on za bezpieczne strzelanie ze stanowisk dla broni długiej. Mężczyźni odpowiadali za narażenie życia rolnika oraz wydawanie broni i pozwolenie na strzelanie na obiekcie, który nie był strzelnicą. Obaj oskarżeni nie przyznali się do winy.

Dostali wyroki w zawieszeniu oraz obowiązek zapłaty 150 tys. zł nawiązki na rzecz rolnika. Po apelacji kwota nawiązki została zmniejszona do 50 tys. zł. Sąd uznał bowiem, że nie wiadomo, które dziecko strzelało. Nie można więc ustalić, kto z instruktorów za nie odpowiadał.

- Przed sprawą karną pan W. podał mi rękę, ale na przeprosiny było już za późno - wspomina Urszula Kępska. - Przez cały ten czas nikt z LOK nie zaproponował nam wsparcia. Mogli chociaż pomóc w dostosowaniu domu do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Zdrowia by mężowi nie przywrócili, ale przynajmniej łatwiej byłoby mu funkcjonować.

Zarząd Ligi Obrony Kraju w Lublinie nie komentuje sprawy. Nie wiadomo, czy odwoła się od wyroku w sprawie odszkodowania dla postrzelonego rolnika. Pytania w tej sprawie skierowaliśmy do centrali LOK.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Chodzi o dwujezdniowy fragment drogi krajowej o długości ok. 2,5 km między wyjazdem z Ciecierzyna a skrzyżowaniem z drogą prowadzącą do Leonowa.

GDDKiA ostrzega kierowców. Zmiana organizacji ruchu na krajowej 19

To ważna informacja dla tych, którzy w czwartek wybierają się w trasę i będą jechać krajową drogą nr 19. Na 2,5-kilometrowym odcinku zmieni się organizacja ruchu.

Lublin rozwiązuje umowę z projektantem stadionu żużlowego

Lublin rozwiązuje umowę z projektantem stadionu żużlowego

Miasto Lublin rozpoczęło procedurę odstąpienia od umowy z wykonawcą projektu wielofunkcyjnego obiektu sportowo-rekreacyjnego z funkcją stadionu żużlowego.

Do wypadku doszło w poniedziałek. Policja poinformowała o nim dzisiaj

Lokomotywa zmiażdżyła ciężarówkę. Kierowca miał szczęście

O sporym szczęściu może mówić kierowca ciężarówki, który wjechał pod lokomotywę. Naczepa została zmiażdżona.

Stanisław Ignacy Witkiewicz

Festiwal Stolica Języka Polskiego 2025. Ogłoszono patrona imprezy

Już wiadomo kiedy, a także z jakim patronem odbędzie się tegoroczna, 11. edycja Festiwalu Stolica Języka Polskiego w Szczebrzeszynie. Głównym bohaterem wydarzenia będzie Stanisław Ignacy Witkiewicz - Witkacy.

Farmy wiatrowe nie powstają jak grzyby po deszczu, ale jest ich już w Lubelskiem sporo. Czy kolejne pojawią się w gminie Obsza?

Wiatraki? Mieszkańcy protestują. „Zarobi na tym wójt, radni i proboszcz”

Zebrali setki podpisów pod protestem. Założyli stowarzyszenie, by móc walczyć. Mieszkańcy gminy Obsza nie chcą u siebie wiatraków. Twierdzą, że zarobią na nich tylko wójt, radni, proboszcz sąsiedniej parafii i parę innych osób. Wnioskują o referendum w tej sprawie. Wójt też chce plebiscytu.

40-letni mężczyzna został tymczasowo aresztowany

Zza kierownicy za kratki. Bo jechał pijany i na zakazie

Sąd nie był łaskawy dla 40-latka, który mimo sądowego zakazu znów jeździł pijany. Postanowił go tymczasowo aresztować.

Młodzież z Radzynia z radnymi

Były dyrektor wytyka "nieudolność nowych władz miasta". Burmistrz dementuje

„Nieudolnością nowych władz miasta” nazywa portal Kocham Radzyń Podlaski błędy w uchwale powołującej Młodzieżową Radą Miasta. Z kolei, burmistrz Jakub Jakubowski przekonuje, że to celowa manipulacja Roberta Mazurka.

Bradly van Hoeven w poniedziałek zdobył swojego pierwszego gola dla Motoru Lublin

Bradly van Hoeven (Motor Lublin): Nie zawsze można wygrywać grając ładnie

Jedną z większych niespodzianek w drużynie Motoru na poniedziałkowy mecz z GKS Katowice była obecność w podstawowym składzie gospodarzy Bradly van Hoevena. Holender podpisał umowę z beniaminkiem pod koniec września i długo czekał na prawdziwą szansę. W starciu beniaminków odwdzięczył się dobrą grą i golem.

Autobusy MZK będą już niedługo jeździły nie tylko po mieście i do najbliższych gmin, ale również do Izbicy

Z Zamościa do Izbicy. Nowa linia MZK z numerem 18

Radni Izbicy zielone światło już dali. W poniedziałek na sesji na zawarcie międzygminnego porozumienia zgodzili się również radni Zamościa. Autobusy MZK będą jeździć do sąsiedniego powiatu.

Aspirant sztabowy Wiesław Buryło jest dyżurnym w Komendzie Powiatowej Policji w Biłgoraju

Policjant z krwi i kości. Nie musiał, a włączył się w poszukiwania i znalazł zaginionego

We wtorek aspirant sztabowy Wiesław Buryło miał dzień wolny. Ale pracował. Gdy dowiedział się o zaginięciu starszego mężczyzny, włączył się w poszukiwania. I zrobił to skutecznie.

Jarosław Kaczyński przeszedł badania w szpitalu przy al. Kraśnickiej

Kaczyński w lubelskim szpitalu. NFZ chce wyjaśnień od dyrekcji

Lubelski NFZ chce wyjaśnień od dyrekcji szpitala wojewódzkiego w Lublinie w związku z pobytem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na oddziale kardiologii. Polityk został przyjęty do placówki najpierw jako pacjent NN. Według doniesień mediów zamknięto dla niego pół oddziału.

Do wypadku doszło we wtorek w kompleksie leśnym w Dzierążni

Wypadek w lesie. Drzewo przygniotło mężczyznę

Lekarze z tomaszowskiego szpitala zajęli się 53-latkiem, który ucierpiał we wtorek podczas wycinki drzew.

Prezbiopia - przyczyny powstawania wady

Prezbiopia - przyczyny powstawania wady

Przyczyną prezbiopii jest naturalny proces starzenia się oka, który prowadzi do stopniowej utraty zdolności do ostrego widzenia z bliska. Zazwyczaj pierwsze objawy pojawiają się po 40. roku życia i stopniowo nasilają się w kolejnych latach. Osoby dotknięte prezbiopią zauważają, że mają trudności z czytaniem drobnego druku lub korzystaniem ze smartfona. Prezbiopia to powszechny problem, który dotyka niemal każdego dorosłego, niezależnie od wcześniejszych wad wzroku.

Pierwszy zabieg ablacji w kraśnickiej 4Cardii metodą elektroperacji wykonano w tym tygodniu
WIDEO
galeria
film

4Cardia z Kraśnika leczy migotanie nową metodą

Nie daje praktycznie powikłań i skutecznie leczy arytmię serca. Elektroporacja to nowa metoda ablacji, którą prof. Andrzej Głowniak z UM w Lublinie w miniony poniedziałek zastosował po raz pierwszy w kraśnickiej klinice kardiologicznej 4Cardia. Jest znacznie bezpieczniejsza niż dotychczas stosowane metody inwazyjnego leczenia migotania przedsionków.

Monohydrat kreatyny – Czy to faktycznie najlepiej przebadany suplement na rynku?

Monohydrat kreatyny – Czy to faktycznie najlepiej przebadany suplement na rynku?

Monohydrat kreatyny to jeden z najpopularniejszych i najlepiej przebadanych suplementów diety stosowanych w świecie sportu i zdrowego trybu życia. Od lat jest uznawany za niezawodne wsparcie w budowaniu siły, poprawie wydolności oraz przyspieszaniu regeneracji mięśni. Ale czy rzeczywiście monohydrat kreatyny zasługuje na miano najbardziej przebadanego suplementu? Jakie korzyści można uzyskać dzięki jego regularnemu stosowaniu? Przeanalizujmy fakty i sprawdźmy, dlaczego kreatyna, a w szczególności jej forma monohydratu, nadal jest numerem jeden w suplementacji sportowej.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium