Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Rozrywka

3 października 2008 r.
16:55
Edytuj ten wpis

246 kilometrów jak z bicza strzelił

0 0 A A

Jacek Łabudzki z Sandomierza w pięknym stylu wbiegł do historii.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Jako pierwszy zawodnik z Kielecczyzny i pierwszy polski lekarz pokonał trasę Spartathlonu, która wiedzie z Aten do Sparty i liczy 246 kilometrów!

Bieg zaczął się w piątek o godzinie 7 rano pod Akropolem, a zakończył dzień później w Sparcie, przed pomnikiem Leonidasa. Na przebiegnięcie tego morderczego dystansu Łabudzki potrzebował 33 godzin, 18 minut i 11 sekund. Tyle samo, co jego kolega Zbigniew Malinowski, który został sklasyfikowany na 61. miejscu, o jedną pozycję wyżej od lekarza z Sandomierza. Zwyciężył Scott Jurek ze Stanów Zjednoczonych - uzyskał znakomity wynik 22 godziny, 20 minut i jedną sekundę.

• Doszedł już pan do siebie po tym nadludzkim wysiłku?

- Jest coraz lepiej. Najgorszy był drugi dzień. Każdy schodek, każda nierówność dawały się mocno we znaki. Chodziło się na sztywnych nogach. Teraz mógłbym już iść na delikatny rozruch (śmiech), ale na razie tego nie zrobię, zaczekam do przyszłego tygodnia. Organizm dostał w kość i musi się zregenerować. Domaga się cały czas jedzenia. Jem jak nigdy. Zazwyczaj posiłki wysokokaloryczne, im więcej na talerzu, tym lepiej.

• 246 kilometrów to dla większości osób kosmiczny dystans. Pana nie przerażał?

- Sam dystans nie. Przerażały mnie klimat, temperatury i różnice wzniesień na trasie. Góry dla mnie nie są problemem, ale góry w drugiej części takiego biegu to już robią wrażenie. W pewnym momencie byliśmy na 200 metrach nad poziomem morza, a przewyższenia było tysiąc metrów. Mógłbym to porównać z wejściem z Morskiego Oka na Rysy, mniej więcej takie to było przewyższenie. Ostatni odcinek był w kruchej skale, ja go pokonywałem o 2 w nocy. Tam nie dało się biec, trzeba było iść. Ale to nie był spacerek, tylko szybki marsz.
Ile miał pan przerw na trasie?

- Trzy, a może cztery pięciominutowe na masaż i dwie dziesięciominutowe na sen. Człowiek trochę poleżał na materacu, oko się zamknęło, ale czy uciąłem sobie drzemkę w tym momencie, to nie wiem. Zaraz podchodził organizator, mówił "go!”, trzeba było biec dalej i walczyć z czasem i swoimi słabościami. Nie da się opisać tego, co człowiek przeżywał na ostatnich kilometrach. Jak się dobiegało do mety, to głównie siłą woli. Wszystko bolało, ale o tym się nawet nie myślało. Trzeba było skończyć i tyle. A jak już się skończyło, to okazało się, jaki to był ogromny wysiłek. Nogi spuchnięte, stopy jak banie, miałem też pokaźnego krwiaka.

• Ale na mecie mógł się pan poczuć jak bohater.

- Tak, dużo ludzi, brawa, piękna sceneria, jak spiker wyczytywał nazwisko, to faktycznie człowiek mógł się poczuć jak bohater. Najpierw podbiegłem do pomnika króla Leonidasa, który jest obdarzany dużym szacunkiem w Sparcie. Pocałowałem go w palec u nogi, to taki rytuał. Później podeszły dziewczyny ubrane jak starożytne Spartanki, założyły wieniec laurowy na głowę, dały do wypicia wodę życia ze specjalnej czarki. Następnie przechodziło się do namiotu medycznego. Tam panie zdejmowały buty, skarpetki, myły nogi, zakładały białe kapcie. A potem każdy z nas dokładnie był badany przez lekarza. Wieczorem było uroczyste zakończenie biegu w Sparcie, a drugie już w Atenach, tam dostawaliśmy medale.

• Dlaczego zdecydował się pan na tak morderczy dystans?

- Bo lubię wyzwania. Najpierw przebiegłem sto kilometrów, nie zadowoliło mnie to. Szukałem czegoś nowego. I zdecydowałem się na Spartathlon. Teraz mogę już powiedzieć, że jestem w czołówce ultramaratończyków w Polsce.

• Pobiegnie pan jeszcze kiedyś Spartathlon?

- Nie mówię nie. Na pewno nie za rok, ale może kiedyś, jak odpocznę. Zobaczymy.

Rozmawiała Dorota Kułaga

Pozostałe informacje

ME piłkarek ręcznych: Francja rozbiła Polskę, czyli na karuzeli w Bazylei
ZDJĘCIA
galeria

ME piłkarek ręcznych: Francja rozbiła Polskę, czyli na karuzeli w Bazylei

Polki w swym pierwszym spotkaniu na EHF Euro, zgodnie z przewidywaniami, wysoko uległy Francuzkom 22:35. Porażka nie przekreśla szans Biało-Czerwonych na awans do fazy głównej w Debreczynie, ale warto przypomnieć, że zgodnie z nowym formatem mistrzostw, nasza reprezentacja musi zająć przynajmniej drugie miejsce w grupie.

Zaczęło się od wymiany ciosów, a skończyło pewną wygraną. Polski Cukier AZS UMCS lepszy od Panathinaikosu

Zaczęło się od wymiany ciosów, a skończyło pewną wygraną. Polski Cukier AZS UMCS lepszy od Panathinaikosu

Polski Cukier AZS UMCS w swoim ostatnim meczu FIBA Eurocup pokonał grecki Panathinaikos 80:62. Po pierwszej kwarcie chyba niewiele osób spodziewało się tak wysokiej wygranej.

Jeden dzień - dwie kolizje na torach. Nierozwaga 60-latki i stłuczka lokomotyw

Jeden dzień - dwie kolizje na torach. Nierozwaga 60-latki i stłuczka lokomotyw

Wczoraj w powiecie włodawskim kierująca suzuki 60-latka miała sporo szczęścia, ale mało rozwagi. Z ustaleń policji wynika, że kobieta wyjechała na tory mimo braku pierwszeństwa. W jej auto uderzył pociąg towarowy.

Pomóżmy młodym talentom z Lublina i Świdnika podbić świat. Każda złotówka się liczy!

Lubelscy tancerze z nominacją do mistrzostw świata. Nie mają pieniędzy na wyjazd do USA

Grupa utalentowanych tancerzy FLY FIVE, dzięki swojej determinacji i pasji zdobyła wyjątkową nominację - ma szansę reprezentować Polskę na Mistrzostwach Świata Cheerleadingu w USA! Aby marzenie to mogło się spełnić, potrzebują pieniędzy. Wyjazd za ocean to koszt ok. 300 tys. zł.

Armia zagra "Armię"
koncert
30 listopada 2024, 19:00

Armia zagra "Armię"

W tym roku zespół Armia obchodzi jubileusz 40-lecia obecności na scenie. Jeden z najbardziej oryginalnych zespołów polskiego punk rocka, już w najbliższą sobotę (30 listopada) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt zagra w całości swoją pierwszą płytę.

Bobry szykują się na zimę, opanowały rzekę. Wójt prosi o "zmniejszenie populacji"
Radzyń Podlaski

Bobry szykują się na zimę, opanowały rzekę. Wójt prosi o "zmniejszenie populacji"

Bobry upodobały sobie Białkę i miasto ma przez to problemy. Burmistrz Radzynia Podlaskiego apeluje do Wód Polskich o zmniejszenie ich populacji.

Iga Świątek zawieszona. "Ta sytuacja złamała mi serce"

Iga Świątek zawieszona. "Ta sytuacja złamała mi serce"

Najlepsza polska tenisistka, Iga Świątek, została zawieszona po tym, jak w jej organizmie wykryto śladowe ilości nielegalnej substancji. Sportsmenka nagrała filmik, w których odnosi się do tej sprawy prosząc kibiców o wsparcie w trudnej dla niej chwili. Zapewnia, że sam środek zażyła nieświadomie.

Emmanuel Lecomte podczas meczu Belgia - Łotwa doznał urazu mięśnia dwugłowego

Start Lublin bez najlepszego strzelca, transfer możliwy w każdej chwili

Dopiero do gry po kontuzji wrócił CJ Williams, a już kolejny ważny gracz w Starcie Lublin będzie musiał odpocząć od koszykówki. Podczas występu w reprezentacji Belgii urazu uda mięśnia dwugłowego doznał Emmanuel Lecomte. Rozgrywającego czeka przynajmniej kilka tygodni przerwy.

W lubelskim centrum guzy jelita wycina robot
zdrowie

W lubelskim centrum guzy jelita wycina robot

Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej dla pacjentów z rakiem jelita grubego ma nowoczesne leczenie, także operacje z użyciem robota da Vinci.

Pod Koszami Dziennika Wschodniego: Trzy drużyny nadal niepokonane
ZDJĘCIA
galeria

Pod Koszami Dziennika Wschodniego: Trzy drużyny nadal niepokonane

Po szóstej kolejce rozgrywek Pod Koszami Dziennika Wschodniego nadal mamy trzy niepokonane drużyny. Na czele pozostaje Symbit, który tym razem bez problemów pokonał Adley Hydroizolacje 76:48.

Lubelska medalistka olimpijska trafiła na znaczek pocztowy
filatelistyka

Lubelska medalistka olimpijska trafiła na znaczek pocztowy

Poczta Polska wprowadziła do obiegu znaczek pocztowy honorujący historyczny sukces Aleksandry Mirosław. Lublinianka w tym roku zdobyła złoty medal olimpijski we wspinaczce na czas. Potret medalistki ozdobi 126 tysięcy znaczków.

Nawożenie organiczne w praktyce – jakie jest znaczenie rozrzutników obornika?

Nawożenie organiczne w praktyce – jakie jest znaczenie rozrzutników obornika?

Nawożenie organiczne odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu żyzności gleby, poprawie jej struktury oraz dostarczaniu roślinom niezbędnych składników odżywczych. Współczesne rolnictwo, bazujące na zrównoważonych praktykach, wymaga jednak nie tylko stosowania naturalnych nawozów, ale także wykorzystania technologii, które maksymalizują ich efektywność.

Nowa inwestycja Stock Polska w Lublinie
Dużo zdjęć
galeria

50 milionów euro już płynie w lubelskim Stocku. Nowa instalacja otwarta

10 basenów olimpijskich pełnych czystego spirytusu, a każdy o pojemności 3,5 miliona litrów – taka jest zdolność produkcyjna nowej instalacji do produkcji czystego spirytusu w lubelskim zakładzie Stock Polska. Choć nowa aparatura działa od pewnego czasu, dzisiaj oficjalnie nożyce poszły w ruch i wstęga opadła.

Kradli samochody. Lubelscy złodzieje trafią do aresztu

Kradli samochody. Lubelscy złodzieje trafią do aresztu

Nawet 10 lat więzienia grozi trzem mężczyznom zamieszanych w kradzieże aut. Złodzieje upatrzyli sobie niemieckie i japońskie marki.

Plany inwestycyjne Bychawy i Bełżyc na przyszły rok są imponujące.

Mniejsze nie znaczy gorsze. Co planują miasta powiatu lubelskiego?

Małe miasta mają mniej pieniędzy, ale ich ambicje pozostają wysokie. Tak też jest w Bychawie i Bełżycach, gdzie nie brakuje pomysłów. Jakie inwestycje przewidują władze tych miast?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium