Jeden z najbardziej legendarnych zespołów polskiej sceny muzycznej powraca z nowym wokalistą na czele. Jak członkowie zespołu wspominają złote lata Budki Suflera?
- To naprawdę był krew, pot i łzy. 400 koncertów rocznie stawało się normą, trzy dziennie to był standard. Mój dom był tam, gdzie grałem - zdradził Tomek Zeliszewski. Pierwszy wspólny koncert Budki Suflera z Jackiem Kawalcem miał miejsce w trakcie 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak układa się ich współpraca?