Miasto zawarło wczoraj porozumienie z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na jego mocy pracownicy Ratusza będą zobligowani do pomocy mieszkańcom gminy w wypełnianiu formalności związanych z dotacji na urządzenia OZE
„Czyste Powietrze” to program, na którego wdrożenie polskie państwo pieniędzy nie żałuje. Problem w tym, że ilość beneficjentów, a więc osób zainteresowanych zakupem dotowanych przez fundusz ochrony środowiska pomp ciepła, paneli fotowoltaicznych, czy solarów, nadal nie jest wysoka. Pierwszym krokiem, który ma pomóc w spopularyzowaniu programu było uproszczenie formalności. Od kilku miesięcy gminy mają prawo wydawać zaświadczenia o wysokości rocznych dochodów, a więc beneficjenci nie muszą już udawać się do Urzędu Skarbowego.
Dla gmin to jednak dodatkowy obowiązek, więc lawinowego skoku popularności programu, nie zaobserwowano. Władze NFOŚ zaczęły podpisywać z samorządami specjalne porozumienia, które obligują je do udzielania zainteresowanym pomocy przy wypełnianiu wniosków oraz wydawania zaświadczeń o dochodach. Za każdy taki dokument fundusz płaci gminie 100 zł. We wtorek do grona gmin, które zdecydowały się na podpisanie porozumienia dołączyły Ryki.
Na jego mocy miejski magistrat, zamiast odsyłać mieszkańców do biura „Czystego Powietrza” w pobliskim Starostwie Powiatowym, sam będzie zapewniał wsparcie przy wypełnianiu wniosków dla zainteresowanych.
– To będzie korzyść zwłaszcza dla osób starszych i wykluczonych, które nie potrafią obsługiwać komputera. Teraz wszystkie potrzebne informacje znajdą w swojej gminie – tłumaczył Grzegorz Grzywaczewski, prezes WFOŚiGW w Lublinie.
– Chcemy poprawiać jakość życia naszych mieszkańców. Mamy wiele do zrobienia, bo budynki mieszkalne w naszej gminie najczęściej wyposażone są w dymiące kominy. Na zainwestowanie w odnawialne źródła energii jeszcze nie wszystkich stać, ale ten program to szansa, którą warto wykorzystać. To inwestycja w zdrowie, środowisko i czyste powietrze – mówił Jarosław Żaczek, burmistrz Ryk.
W zależności od osiąganego dochodu, mieszkańcy zainteresowani wymianą pieca, czy założeniem fotowoltaiki mogą starać się o zwrot 30, a nawet 60 proc. wartości urządzenia. Maksymalna kwota dotacji wynosi 37 tys. zł na jedno gospodarstwo domowe.