Wybory w SM odbywają się raz na cztery lata, więc są bardzo ważne. Od ich losów zależy kształt nowej rady nadzorczej, a co za tym idzie, także skład zarządu. Dotychczas zasady były proste. Udziałowcy w poszczególnych okręgach wybierali delegatów, a ci wskazywali członków rady.
W tym roku, w ryckim okręgu, znaczną część głosów, po raz pierwszy w historii spółdzielni, otrzymali pracownicy, którzy nie są dostawcami mleka. Według producentów, taki manewr godzi w zasady spółdzielczości i może skutkować osłabieniem ich wpływów na politykę firmy.