Tylko dzisiaj w Lubelskiem zanotowano 22 nowe przypadki zakażeń koronawirusem, a władze obawiają się, że może gwałtownie ich przybyć.
Dzisiaj rano w województwie lubelskim zanotowano aż 22 nowe przypadki zakażeń koronawirusem. Ponad połowa z nich (14 osób) dotyczy Lublina i powiatu lubelskiego. Sześć z nich to osoby w przedziale wiekowym 0–20 lat lub 21–40 lat. Kolejne sześć – między 40. a 60. rokiem życia i dwie powyżej 60. roku życia.
– Mamy do czynienia z dwoma ogniskami w Lublinie i powiecie lubelskim. Obawiam się o ognisko z powiatu lubelskiego, ponieważ osoby, u których potwierdzono zakażenie, miały rozległe kontakty. Chodzi m.in. o spotkania, w których uczestniczyło więcej osób, niż jest to dozwolone – tłumaczy Lech Sprawka, wojewoda lubelski i dodaje: W związku z tym w najbliższym czasie można się spodziewać większej liczby zakażeń.
– W przypadku Lublina chodzi o mężczyznę, który po powrocie z USA został objęty kwarantanną graniczną. Kolejne 5 osób do tej pory przebywało w kwarantannie z powodu styczności z przypadkiem potwierdzonym. Jeden mężczyzna z objawami zakażenia zgłosił się do lekarza rodzinnego, ustalamy źródło tego zakażenia – informuje Magdalena Smolińska-Kornas, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. – W przypadku powiatu lubelskiego: cztery osoby wróciły z zagranicy, m.in. Anglii i Holandii, a trzy były objęte kwarantanną, bo miały styczność z przypadkiem potwierdzonym.
Oprócz zakażeń z Lublina i powiatu lubelskiego są też trzy nowe przypadki z Chełma, trzy z powiatu tomaszowskiego oraz dwa z powiatu lubaczowskiego. Chodzi zarówno o osoby powracające z zagranicy – Norwegii, Anglii i Holandii, jak też przebywające na kwarantannie.