Lubelska Akcja Lokatorska wysłała do prezydenta Puław petycję domagając się wykreślenia kontenerów dla dłużników z budżetu miasta. Społecznicy nie zauważyli, że pieniądze na ten cel zostały wykreślone pod koniec ubiegłego roku.
Blisko 250 osób, głównie mieszkańców Lublina, podpisało się pod petycją skierowaną do szefów miast, gdzie planowane były lub są kontenery mieszkalne dla dłużników. Petycja LAL dotarła także do prezydenta Puław. Paweł Maj faktycznie planował zakup blaszanych domów. Miała to być odpowiedź na bezradność puławskiego samorządu wobec problemu rosnącego zadłużenia w 325 lokalach komunalnych. Pod koniec ubiegłego roku wynosiło ono łącznie ponad 7 mln zł.
Gdy w mediach pojawiły się informacje o tym, że brana pod uwagę jest możliwość eksmisji części dłużników z wygodnych mieszkań należących do miasta do trochę mniej komfortowych kontenerów, zadłużenie spadło o 130 tys. zł. Część tej sumy to efekt miejskiego programu oddłużeniowego poprzez pracę na rzecz miasta, z którego w ubiegłym roku skorzystało 20 osób.
Rada miasta w grudniu uznała jednak, że Puławy mają pilniejsze wydatki i pieniądze na ten cel zdjęła z budżetu. Informacja o tym, że kontenerów nie będzie, szybko się rozeszła. W efekcie popularność puławskiego programu oddłużeniowego spadła, a problem rosnącego długu lokatorów nasilił się.
– W tym roku z programu skorzystało 13 osób, którzy odpracowali niecałe 23 tys. zł długu. Zadłużenie lokali wynosi już ponad 7,5 mln zł. Część tej sumy to odsetki i koszty komornicze – wylicza Andrzej Ryl, prezes Nieruchomości Puławskich, miejskiej spółki zarządzającej lokalami komunalnym.
Mimo że na zakup kontenerów w Puławach ze względów finansowych i politycznych (brak zgody radnych) się nie zanosi, lubelscy działacze na wszelki wypadek swoją petycję skierowali także do prezydenta Pawła Maja. Jak dowodzą, rozwiązanie, jakie chciał zastosować, prowadzi do tworzenia się „gett” oraz stygmatyzowania mieszkańców. Warunki życia w blaszakach nazywają natomiast „upodlającymi”.
Petycję lubelskich obrońców lokatorów otrzymali także prezydent Lublina i burmistrz Lubartowa. W tym ostatnim mieście na postawienie kontenerów mieszkalnych przeznaczono z budżetu 200 tys. zł.